Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Postacie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Postacie. Pokaż wszystkie posty

26 grudnia 2016

Moim zdaniem...

...zabicie kogoś na wojnie
nie różni się niczym od
popełnienia zwykłego morderstwa.



GODNOŚĆ: Tim (znaczy "czcić boga") Liam Sam Meyer ("zarządca")
PSEUDONIM: Tymoteusz, Li, Samuel, Meyer, Mey, Ti ogólnie dużo tego jest.
ROLA: Diabeł
WIEK: 29 października skończył 15 lat.
PŁEĆ: Mężczyzna
POCHODZENIE: Ameryka południowa, Surinam, Brownsweg
ORIENTACJA: Biseksualny, ale preferuje jednak mężczyzn Osz fak bierz Mydło stary
ZAUROCZENIE: A kto to wie?
CHARAKTER: Tima Meyera można porównać tylko do... No, do Tima Meyera.
Jego zachowanie jest typowe dla nastolatków. Jest zbuntowany. Nie słucha dorosłych, ani innych osób.
Tim jest z pewnością osobą oryginalną, która nikogo nie pyta o zdanie. Nauczył się samodzielności, która często mu się przydaje. Mimo swojego wyglądu jest osobą niezwykle wściekłą, jednak kiedy trzeba potrafi walczyć, choć głównie robi to w obronie. Poza niekontrolowanymi wybuchami gniewu jest spokojny. Trzyma tylko z zaufanymi osobami, jest niezwykle twardy, ale gdzieś w głębi serca bardzo boi się odrzucenia, także stara się nikogo nie ranić psychicznie.
UMIEJĘTNOŚCI:
- Jest świetnym poliglotą, mówi w 10 językach: niderlandzki, portugalski, portugalski w odmianie brazylijskiej, hiszpański, angielski, francuski, keczua, ajmara, guarani, niemiecki.
- Potrafi dobrze śpiewać.
- Jest bardzo silny.
O POSTACI: Jego historia ani trochę nie jest ciekawa. Można tylko powiedzieć, że jego rodzice się nad nim znęcali, przez co ma spaprany charakter. Do tego ze względu na to, że rodzice Tima go bili, ma Afenfosmofobię, czyli strach przed dotykiem.
INNE: 
- Bez koszulki  oSZ FAK LEVI
- W pokoju trzyma ptasznika goliata, którego przywiózł ze swojej ojczyzny - Kła.
- Mierzy 171 centymetrów.
- Waży 52 kilogramy.
- Jego ulubiony kolor to czarny.
- Ma szare oczy i czarne włosy, jednak czasami farbuje końcówki na ciemno zielony.

Keri nie bierze odpowiedzialności za wszystkie oznaki fangirlu tutaj zawarte. Dziękuję za uwagę XD

4 grudnia 2016

Aria Chloe Hamada

GODNOŚĆ: Aria Chloe Hamada
PSEUDONIM: Po prostu, Aria. Może być czasami Ari, ale mogą ją tak nazywać tylko bardzo bliskie jej osoby.
ROLA: Diabeł
WIEK: 15 lat
PŁEĆ: Kobieta
POCHODZENIE: Wielka Brytania, Walia, Cardiff
ORIENTACJA: Biseksualna
ZAUROCZENIE: Zgaduję, że na razie w nikim, ale może kiedyś kogoś pozna?
CHARAKTER: Aria ma bardzo trudny charakter. Jest typową, zbuntowaną nastolatką. Kiedy nie spodoba się jej czyjeś zdanie, zaczyna się strasznie kłócić. Jej słowo zawsze jest najważniejsze. Lubi chłopaków takich jak ona. Żeby pokazać jaka jest zbuntowana, farbuje co tydzień włosy i wkłada kolorowe soczewki do oczu. Takiego zachowania nauczyła się od przyjaciółki - Jessici.
UMIEJĘTNOŚCI: 
- Potrafi mówić po portugalsku
- Pięknie śpiewa
- Jest wytrzymała i lubi szybko biegać
O POSTACI: Kiedy Aria miała trzynaście lat, mieszkała jeszcze z rodzicami w Walii. Miała tam jedną przyjaciółkę. Zapytacie, czemu tylko jedną? To wszystko przez jej nietypowy charakter. Wtedy była nieśmiała, nie potrafiła rozmawiać z nieznajomymi, a jej przyjaciółka wręcz przeciwnie. Jessica była typową "dresiarą". "Masz coś do mnie?!" i tym podobne. Kiedy się urodziła, jej rodzice marzyli o kujonce, ale dziewczyna wpadła w złe towarzystwo, tak jak Aria. Spotkały się po lekcjach. Ari jak zwykle wracała szybko do domu, kiedy Jessica ją zaczepiła i zaczęła wyzywać od szmat i dziwek. W następnych dniach działo się dokładnie to samo. Aria miała tego dosyć. Pewnego dnia znowu spotkała Jessicę, ale tym razem było na odwrót. To Ari zaczęła wrzeszczeć na dresiarę. Zaimponowało to Jessie i zaproponowała jej przyjaźń. Aria nigdy nie miała przyjaciela, dlatego od razu się zgodziła. Przez rok Jessica ją bardzo zmieniła. Do tego w domu miała patologię. Ojciec był alkoholikiem i Aria codziennie modliła się, żeby nie wracał do domu. Jednak kiedy to robił, bił ją, krytykował jej włosy. Jej matka pracowała w zakładzie pogrzebowym na cmentarzu, w którym też mieszkali. Aria często chodziła pomiędzy grobami i czytała nazwiska, aż wreszcie nauczyła się ich na pamięć. Jak skończyła czternaście lat, rodzice ją wysłali do Ameryki, do internatu.
INNE: 
- Mierzy 165 centymetrów wzrostu
- Waży 40 kilogramów
- Jej ulubiony owoc to pomelo
- Ma świetny wzrok
- Ulubiony kolor to granatowy
- Jej naturalny kolor włosów to rudy
- Jej ojciec jest z Japonii, a matka z Walii
- Ma walijski akcent
- Ma węża Black'a 
- Tak wyglądała kiedy była młodsza: 1 || 2 

3 grudnia 2016

Lepiej być o trzy godziny za wcześnie...

...niż o minutę za późno.
https://49.media.tumblr.com/b507f02893ea897e54e3d29cb29dad51/tumblr_o1zfpsbyqx1utk6i1o2_500.gifGODNOŚĆ: Koito Minase
PSEUDONIM: Zazwyczaj po prostu Koito, ale raczej nie obrazi się, jeśli nazwiesz ją inaczej.
ROLA: Z charakteru trudno określić, do której grupy się zalicza, ale jest Aniołem.
WIEK: 15 lat
PŁEĆ: Kobieta ♀
POCHODZENIE: Jej ojciec był Polakiem, a matka Japonką, tak więc jest pół-Japonką, pół-Polką.
ORIENTACJA: Koito określa samą siebie jako aromantyczną i aseksualną.
ZAUROCZENIE: -
CHARAKTER: Koito jest typem osoby, która trzyma się na uboczu. Preferuje własne towarzystwo, więc jak można się domyślić, nie ma ona przyjaciół. Utrzymuje między sobą, a innymi duży dystans. Ma powściągliwą osobowość i niewiele się odzywa. Czasem nawet ignoruje ludzi, którzy do niej mówią, przez co często jest określana jako niemiła. Jednakowoż, gdy pozna się ją bliżej, jest całkiem w porządku. Chociaż jeszcze nigdy nie miała bliższych przyjaciół, jest pewna, że zrobiłaby dla nich wszystko. Ma problemy z ukazywaniem swojej "dziewczęcej" strony, przez co jest typową chłopczycą. Po bliższym poznania jest bardziej przyjacielska i odrobinkę bardziej otwarta.
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Koito jest mistrzynią w mahjongu i sudoku
  • Całkiem ładnie śpiewa 
  • Przedmiotami, z których od zawsze miała najlepsze oceny, są angielski i WF
O POSTACI: Darujmy sobie historię jej życia, po prostu zapisała się do tej szkoły, tyle w temacie. Ma chorofobię, oznacza to, że panicznie boi się tańczyć. Ma też lekką gimnofobię, czyli strach przed nagością. W związku z tym nie lubi chodzić na plażę, albo basen, bo jest zazwyczaj zmuszona ubierać się w strój kąpielowy.
INNE:
  • Ma alergię na wszelkie pyłki kwiatów i drzew, ma też alergię na kiwi
  • Choruje na cukrzycę
  • Zawsze nosi na szyi słuchawki, które są połączone bezprzewodowo z jej telefonem
  • Ma tendencję do dodawania dużej ilości cukru do napojów
  • Farbuje włosy. Różowy kolor wziął się stąd, że to była pierwsza lepsza farba, jaką zobaczyła w sklepie. Nikt nie wie, jaki jest jej prawdziwy kolor włosów
  • Głos - Klik
  • Chciałaby mieć kota, albo psa. Planuje odwiedzić wkrótce schronisko i wybrać jakiegoś zwierzaka
  • W dzieciństwie została ugryziona przez dobermana i od tamtego momentu ma niewielką bliznę na łydce
  • Jej ulubioną przekąską jest bułka z yakisobą
  • Jest płaska jak deska
  • 161cm wzrostu

28 listopada 2016

Albo znajdę drogę, albo ją sobie sam utoruję


GODNOŚĆ: Reik Haderon
PSEUDONIM: Brak.
ROLA: Diabeł. Prosto z czeluści piekieł!
WIEK: 16 lat.
PŁEĆ: Mężczyzna.
POCHODZENIE: Polska.
ORIENTACJA: Heteroseksualny.
ZAUROCZENIE: Nikt.
CHARAKTER: Reik ma dosyć trudny charakter... A przynajmniej trudny do opisania. Często jest wredny i sarkastyczny, tym samym trudno jest do niego dotrzeć. Często też jest niebezpieczny i przebiegły. Ma kryminalną przeszłość, należał do różnych gangów, często był prawą ręką ich przywódców a w jednym nawet nim był. Lecz jednak coś się z nim stało. Od jakiegoś roku męczy go poczucie winy i powoli się zmienia. On zarówno chce tej zmiany jak i nie. Dlatego raz jest dla kogoś wredny a raz bardzo miły, ale dalej ma skłonności do przestępstw więc radzę uważać jeśli chcecie mieć z nim jakikolwiek kontakt.
UMIEJĘTNOŚCI:
-Doskonale oszukuje we wszystkie gry hazardowe
-Urodzony strateg
-Potrafi otwierać zamki za pomocą wytrychu
-Włamie się wszędzie
-Doskonały zabójca i skrytobójca
O POSTACI: Kiedy był dzieckiem został porzucony przez matkę. Do wieku 13 lat mieszkał w domu dziecka aż stamtąd uciekł. Później dołączał do różnych gangów, okradał sklepy, włamywał się do banków, uczył się walczyć a czasem też zabijał ludzi. później jednak, zaczął się powoli zmieniać. Z tego też powodu jest tutaj.
INNE:
-Ma psa o imieniu Idiota, imię jest stąd że jest bardzo głupi. Chociaż czasami ma przebłyski wiedzy, i to większe niż u niejednego geniusza.
-Pod łóżkiem chowa prawdziwy pistolet i naboje.
-Jest dosyć zamknięty w sobie.

15 listopada 2016

„Carpe..

..Diem!
Godność: Celaena Eurielle Sardothien.
Pseudonim: Większość osób wołała do niej po nazwisku. Nieliczni jednak skracali jej imię do trzech pierwszych liter - Cel.
Rola: Diabełek w anielskiej skórze.
Wiek: 15 lat. Choć nie może się doczekać szesnastki, którą będzie obchodzić pod koniec grudnia.
Płeć: Kobieta, a jakże!
Pochodzenie: Włochy, okolice Wenecji.
Orientacja: Heteroseksualna. Przepraszam, drogie panie.
Zauroczenie: Niestety, póki co nikt nie przypadł jej aż tak do gustu. Poza tym, wyznaje ona zasadę, że wpierw kogoś trzeba poznać. Nie wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia.
Charakter: Celanea jest osobą, która, za przeproszeniem, ma na wszystko wyjebane. Nie lubi angażować w akcje, z których nie miałaby korzyści. Do życia podchodzi z kpiną, ale i z jako-takim szacunkiem. Wie, że jest tylko jedno. Oczywistością, oczywiście, jest to, że odpowie ci sarkazmem na pytanie bez sensu. Zdarza się jej również być cyniczną, ale powoli zaczyna nad tym panować. Uczy się gryźć w język i powoli wychodzi na prostą. Odważna i dumna. Jednak prośba o pomoc nie jest dla niej żadną ujmą na honorze. Jak to człowiek, popełnia również wiele błędów, ale, jak twierdzi, jest w tym wieku, gdy popełnia je umyślnie i z przyjemnością. Poza tym, homo sum humani nihil a me alienum puto, czyż nie?
Nie ma szacunku do osób, które znęcają się nad słabszymi. Mówi, że ci powinni zdychać w kontenerach na śmieci. Wiele ludzi twierdzi, że na trzecie imię powinna mieć "Problem", a ona się w stu procentach zgadza. Jest prawdziwym magnesem, jeśli o to chodzi. Najczęściej zjawia się w złym miejscu i o złej porze, za co tak czy siak zostaje ukarana. Jak już wcześniej wspominałam, jest odważna. Wie kiedy ma rację, ale nie będzie jej udowadniać krzykiem. Nie boi się jednak podnosić głosu. Zawsze stanie w obronie słabszym, nawet, jeśli dawniej ją skrzywdzili. Lubi się odpłacać pięknym za nadobne; jest mściwa. Jednak jeśli już planuje zemstę, wiedz, że będzie ona obmyślana w każdy możliwy sposób. Potrafi zrujnować komuś życie jedną plotką. Mimo wszystko, rzadko kiedy posuwa się aż tak daleko. Wystarczy jej słowo "przepraszam". Mimo jej diabolicznego charakteru zna podstawowe zasady savoir-vivre.
Umiejętności: Celaena jest doskonała z chemii. Uwielbia się uczyć o składzie niektórych cieczy. Poza tym, mało do życzenia pozostawia jej talent do szkicowania. Potrafi przelać na kartkę rzecz, którą dopiero co sobie wyobraziła. Jest też bardzo wytrzymała, co traktuje jako umiejętność. Ciekawostką może być to, że jej ojciec raz zabrał ją na strzelnicę. Tak bardzo spodobało jej się strzelanie z kałasznikowa, że praktykuje to do teraz. I jest w tym całkiem niezła.
O postaci: Tata zginął w wypadku. Nie pamięta nawet jego twarzy. Matkę wciągnęło sztachanie się, by zapomnieć o fizycznym i psychicznym bólu; zostawiła swoją córkę samą sobie. Przez to młoda wpadła w złe towarzystwo, które koniec końców zaczęło się nad nią znęcać. Półtora roku później postraszyła ich trochę strzelbą i dali jej spokój. Rok przez wyjazdem do White Eagle, jej rodzicielka zmarła gdzieś pod mostem, wskutek przedawkowania. Celaena zorganizowała jej godny pogrzeb, jednak nawet nad nią nie zapłakała. Uważała, że jej się należało. Po jej śmierci pracowała krótko w ogrodniczym, żeby zarobić na bilet do lepszego życia. Teraz powoli wychodzi na prostą.
Inne:
► Głos - [ X ]
► Ciekawostka - Eurielle to imię po jej babce.
► Urodziła się 22 grudnia. Dokładniej w niedzielę, równo o 12. *dat sentymenty do daty*

13 listopada 2016

Well, Mother

what the war did to my legs and to my tongue, You should have raised a baby girl, I should have been a better son!

GODOŚĆ: Fabian Garlande, te dwa słowa zapamiętasz na długo, obiecuję. Nawet jak gościa nie widziałeś, jego imię utkwi tobie w pamięci
PSEUDONIM: Zazwyczaj zwracają się po prostu Fabian. Da radę się coś wymyślić do tego?
ROLA: Rozpoczyna swoją karierę jako Diabeł!
WIEK: 15 wiosen już na karku
PŁEĆ: Mężczyzna raczej
POCHODZENIE: Francja, choć romantyk z niego zerowy. Dzwońcie po karetkę
ORIENTACJA: Biseksualna moi drodzy, jak chcesz sprawdzić, po prostu podejdź i go zmacaj, nie obrazi się
ZAUROCZENIE: On nie ma crusha, to inni mają go w nim. Poza tym, w jego słowniku nie ma czegoś takiego jak stały związek
CHARAKTER: Ten człowiek chyba ciągle siedzi na dragach. Albo ma je zamiast mózgu. Czasami ma ochotę na jeden dzień stać się normalny, opuścić ten stan umysłu, który towarzyszy mu od urodzenia i posiedzieć w miejscu. No ale cóż, tak się nie da. To taki typ, który zaczepi przechodnia, pytając się czy porzucają bekonem w Meczecie. Dla innych to trochę smutne, a dla niego do codzienność. Może i narzucają mu zasady, lecz ten ich się nie trzyma. Robi to, co lubi, nie hamując się. Bo po co? Chce żyć po swojemu, zachowując się przy tym jak dziesięciolatek. Nie wyrósł ze swojej dziecinności i wrażliwości. Większość rzeczy bierze sobie do serca, żeby potem przez to płakać w kącie. Zostaw mnie, idź sobie. Zaciąga koc na łeb i siedzi w pokoju przez co najmniej tydzień. Tak, to ciota, chociaż stara się ukrywać ten lekki ból. Nie chce pokazać, że można go zranić, więc robi to dopiero w szafie. Przy ludziach staje się niezwykle ożywiony i wesoły, jego chód to jakieś powalone skoki. Czasami — czytaj bardzo często — mruczy przy tym jakieś piosenki pod nosem. Jest niepoprawnym optymistą, usiłuje odpędzić stres, bo mu wszystkie plany zepsuje. Drzemie w nim tak trochę nieśmiałości, ale tylko trochę. Na ogół jest zdolny do wszystkiego. Każdą możliwą sytuację obróci w żart, lubuje w czarnym —  choć bardziej białym — humorze. Fabian to z deka niewierny i sarkastyczny człek. Włada ironią jak szablą tępą i z chęcią pozbędzie się idiotów, bo on ma pośród tych wszystkich dragów mały umysł. Niespodzianka! W sumie można mu się zwierzyć, acz nie ma się pewności czy zatrzyma to dla siebie. Natomiast on mówi zbyt wiele, za dużo. Nie uważaj go tylko za wylewnego. Niekiedy rzuci jakimś dziwnym cytatem, lub tekstem rodem z Hamleta. Serdecznie polecam. No i może okazać się zbyt... ciekawskim, jak i upierdliwym. Uczepi się jednego i nie odejdzie od niego za szybko. To chyba wina tego, że za szybko się przywiązuje do większości. Także, miewa zachowania godne prawdziwego sadysty. Hokus pokus czary mary twoje płuco trafia na bazary. Częściowo lubi społeczeństwo, częściowo chce je spalić w garnku przy pomocy starej taśmy. Nie, nie pytać. Może pierwszej klasy wredotą to on nie jest, ale jak się wkurzy, to radzę się odsunąć na paręnaście metrów. Wyznaje zasadę bezzasadnej przemocy. Ruchy Fabiana są chaotyczne, tak jak jego wypowiedzi. Nie ma tej jakże magicznej zdolności, żeby się skupić na jednym. Tak, bardzo łatwo go rozproszyć. Mimo to, jego umysł to jedna wielka zagadka. Nie można przewidzieć jego następnego ruchu. Jednak i on posiada dni, kiedy nie jest sobą. Psuje się całkowicie, a od tej ciszy można ogłuchnąć. Łapie doła, tak po prostu. A potem tak nagle wraca do swojej starej osobowości. Chwała ojcu za stworzenie czegoś takiego.
UMIEJĘTNOŚCI: Fabian jest niezwykle zręczny, to jego główny atut. Takie to fajne, smukłe paluszki co potrafią zrobić niemal wszystko. Prócz tego, ma nawet wyćwiczony głos oraz grę na gitarze, ale własnej nie ma. Zastanawia się też nad tym, czy byłoby fajnie wyrabiać własny cydr. Ogólnie to jest przegrywem życiowym, nie warto oczekiwać po nim czegoś w kosmos zajebi*tego.
O POSTACI: Urodzony we Francji, z powodu zbyt dużych problemu wychowawczych przeniesiony tutaj. Zdarzało mu się podpalić jakieś ogródki... boiska czy łąki, no i czasami pożyczał sobie rzeczy na zawsze, znaczy kradł sobie tak najzwyczajniej w świecie. Dosłownie wykopali go z domu z walizą, dali komórkę i posłali do miasta niedaleko White Eagle, do ciotki. Ta zapisała go tutaj i zamieszkuje od tamtego czasu w internacie. To w sumie dobrze, bo jest niezłą kociarą. Zna swoje możliwości i nie podejmuje się przebywania w ich towarzystwie. Doskonale wie co zrobić z truchłem, ma także miejsce w ogrodzie jakby kto pytał
INNE:
  • Zna angielski, jednak nie wiadomo jak. Nie rozumie jednej trzeciej słów, czasami trudno zbudować mu sensowne zdanie. Trochę trudno z nim porozmawiać, ale jak jesteś zdeterminowany, może ci się uda
  • Piroman drugiego stopnia, ogień i ciepełko, tak tak. Zawsze nosi przy sobie zapałki, i najprawdopodobniej zamiast soku benzynę czy rozpuszczalnik. Wąchaj najpierw co pijesz! Bo nie uprzedza, będzie się patrzył jak trujesz jakimś świństwem.
  • Uczulony na koty, w sensie przenośnym i dosłownym. Niech cię ten wizerunek jego mordy na kurtce nie zmyli, jest tam po to żeby wyglądał, choć w ogóle tego nie robi
  • Jest niski, mierzy około sto siedemdziesiąt. To trochę smutne, przechodzić koło takiego gościa co ma z dwa metry i płakać w duszy. Dlatego też nosi buty w grubymi podeszwami
  • Panicznie boi się burzy, oraz wszelkich głośnych dźwięków. Tyle w temacie.
  • Jego ulubione zwierzęta to szczury, i sam ma jednego. Nazywa się Awokado, tego nie ogarniesz
  • Mimo że jest facetem, lubi słodkie rzeczy. Nie tylko cukierki i czekoladę, ale także urocze sytuacje. Tylko szkoda że sam taki nie jest
napraw ten cukier

Blood Mery

GODNOŚĆ: Mery Bailey
PSEUDONIM: W gangu nazywaną ją Blood Mery przez jej czerwone, przypominające krew oczy i zadania jakie były jej powierzane, a wrogowie zwali ją Akuma.
ROLA: Diabeł
WIEK: 15 lat
PŁEĆ: Kobieta
POCHODZENIE: Wielka Brytania/Londyn
ORIENTACJA: Biseksualna
ZAUROCZENIE: Brak
CHARAKTER: Mery nie pasuje do typowego szablonu dziewczyny, może jest w niej ukryta delikatność i wrodzony urok jednak nie pokazuje tego po sobie. Od najmłodszych lat przejawiał się w jej zachowaniu sadyzm i chęć znęcania się nad innymi, prawdopodobnie przez to gdyż w młodym wieku była ofiarą, jednak wyforowała w sobie charakter oprawcy. Jednak poza sadyzmem, Mery nie posiada zdolności zauważania granic jakichkolwiek które chroniłyby ją przed śmiercią lub łamaniem prawa. Nie posiada kontroli nad tym, dopóki nie znajdzie się osoba która ja zdominuje i nakreśli odpowiednie granice których nie może przekraczać. Dochodzi tutaj do konsekwencji w formie nie podporządkowaniu się do zasad działających w tym świecie, ona sama posiada własne zasady którymi się kieruje. Sama wybiera sobie „Pana” lub osobę którą obdaruje szacunkiem. Mery jest wyjątkowo inteligentna, z wielką łatwością przychodzi jej nauka. W kontaktach z innymi jest dość małomówna i cicha, gdyż nie jest przyzwyczajona do rozmów. Ważny jednak dla niej jest kontakt wzrokowy, mało osób ma odwagę spojrzeć w oczy prawdziwemu demonowi. Jest dość zmienna, czasami jest pełna pozytywnych emocji a następnie negatywnych. Szybko się nudzi i woli robić nowe i ciekawe rzeczy. W uczuciach do ludzi także jest strasznie niestabilna, nie potrafi zbudować jakikolwiek relacji na zdrowych wartościach. Sama jest świadoma że, wiele rzeczy musi się jeszcze nauczyć szczególnie w postrzeganiu świata. Jej oczy dostrzegają tylko te złe chwile, kłamstwa i okrutną prawdę jaką jest okryta cała ta otoczka społeczeństwa. Mery jest arogancka i wyniosła, mimo iż nie powinna posiadać wysokiej samooceny ona ją ma i to aż za wysoką. Patrzy na innych z góry, nie potrafi szanować wszystkich albo życia. Jedynie niewiele osób zdobyło jej jakby to ująć sympatię. Swoje zainteresowanie kimś przejawia w chamstwie i szczeremu znaczeniu tego słowa wredocie lub przekupstwem. Łatwo się denerwuje, szczególnie gdy ktoś podważa jej zdanie lub autorytet.
UMIEJĘTNOŚCI: Mery ma umiejętności którymi może godnie się pochwalić, jest obeznana w językach obcych zna angielski, arabski, chiński i niemiecki. Przez wiele lat trenowała sztuki walki jednak najlepsza jest z kendo. Jeszcze jej jedną zdolnością jest paranie się alchemią, tworzenie trucizn lub łączenie ziół w celach leczniczych i oczyszczających. Wiedza historyczna na poziomie zaawansowanym, szczególnie wojskowości i umiejętności strategiczne.
O POSTACI: Mery urodziła się w patologicznej rodzinie, jej ojciec był alkoholikiem a matka kurtyzaną. W jej domu były wieczne awantury a nie raz matka i ojciec w amoku podnosili na nią rękę. W wieku pięciu lat, pewnego zimnego wieczoru do jej domu wpadli mężczyźni i zabili jej rodziców. Ona patrzyła z ukrycia jak szkarłatna krew płynie ku jej małym stópkom. Odnaleziona przez morderców rodziny została zabrana wraz z całym majątkiem zadłużonej rodziny. Została przyjęta do mafii i wychowywana jak członek rodziny. Mery w wieku pięciu lat z wdzięczności za wyciągnięcie ją z koszmaru i zamordowanie swoich oprawców przyrzekła posłuszeństwo i wierność Ojcu. Od tamtej chwili mała dziewczynka zajmowała się zadaniami tak okrutnymi i brutalnymi by zaimponować mężczyźnie którego traktowała jak boga. Przez wiele lat na jej tematy powstało wiele legend, a wśród wrogów mafii Kruków była koszmarem. Najbardziej znana była z swojego zimnego spojrzenia gdy zabijała. Jednak gdy ukończyła 15 lat wpadła przez przypadek. Zamknęli ją w areszcie tymczasowym i nie wiedzieli co z nią zrobić gdyż władze myśleli ze to będzie osoba pełnoletnia. Sąd stwierdził że Mery została skrzywdzona i zmanipulowana, a jej ostatnią nadzieją jest zostanie uczennica w szkole i nauczenie się o normalnym życiu i społeczeństwie. Życie daleko od przestępczości i dawnemu życiu. Jednak nikt tak naprawdę nie wiedział jakiego potwora ułaskawili.
INNE: 
-Jej ulubioną porom dnia jest noc, ponieważ ma uczulenie na słońce i głównie siedzi w cieniu.
-Uwielbia słodycze a szczególnie watę cukrową.
-Często można ją spotkać jak obserwuje niebo lub czyta książkę w cichym miejscu.
-Nienawidzi hałasu.
-Na lekcjach zamiast słuchać nauczycieli robi zadania indywidualnie i słucha muzyki na słuchawkach.
-Jest „deską” czyli nie posiada dość wielkich krągłości.
-Wiele osób myli ją z płcią przeciwną gdy jest w normalnych ubraniach.
-Jej ulubiony kolor to czerwień i czerń.
-Ma delikatny i melodyjny głos. [X]
-Jest dość niska mierzy tylko 151 cm.

Prawda jest niczym nieuchwytność sarny biegnącej na skraju lasu.

GODNOŚĆ: Marine La Torre
PSEUDONIM: Mar
ROLA: Aniołek,taki grzeczny,słodki i w ogóle.
WIEK: Hot piętnastka.
PŁEĆ: Aż tak trudno rozpoznać?Oczywiście,że kobieta.
POCHODZENIE: Dzieciństwo spędziła we Włoszech, aktualnie jej rodzice zamieszkują w Japonii.
ORIENTACJA: Panie nie mają szans ( ͡° ʖ̯ ͡°). Heteroseksualna.
ZAUROCZENIE: Jeszcze nie posiada crusha.
CHARAKTER: Marine to dziewczyna bardzo towarzyska oraz zabawowa, nie na widzi nudy oraz rutyny. Nie należy do optymistów ni pesymistów, zdecydowanie można ją wrzucić do jednego worka z realistami. Jak nienormalna gna za nowymi trendami, lubi być na czasie. Zdanie innych rzadko kiedy ją obchodzi, co prawda go wysłucha, ale nic poza tym. Podczas rozmowy dużo gestykuluje ciałem, nie umie ustać chociażby przez chwilę spokojnie w miejscu. Uwielbia żartować, rozśmieszać innych. Lubi pomagać, czasem nawet bez zgody osoby z problemem. Nie potrafi przejść obok krzywdy obojętnie, często staje w obronie słabszych, chociaż sama zalicza się do ich grona. Uwielbia ludzi zagadkowych, takich których poznanie nie opiera się na sześciu-pięciu zdaniach. Nie boi się wyzwań, do tego trzeba dodać, że jest bardzo zawzięta i uparta. Nie umie przyznawać się do własnych błędów. Posiada dystans do siebie. Jest strasznie leniwa, generalnie robi tylko rzeczy które sprawiają jej przyjemność. Jest lekko zboczona, aczkolwiek nie przesadnie. Najbardziej u innych irytują ją błędy językowe popełniane podczas rozmów. Nie jest osobą naiwną, a już na pewno nie głupią, chociaż na takową wygląda. Nie na widzi kłamstw u innych, sama jest otwarta oraz szczera.
UMIEJĘTNOŚCI: Bez problemowo potrafi się odnaleźć na wybiegach, ma sporą orientację w świecie mody. Uwielbia śpiewać, idzie jej to całkiem dobrze. Posiada perkusję, na której kocha grać, robi to genialnie. Potrafi różnego rodzaju sztuczki karciane, gry w karty to jej broszka. Urodzona humanistka.
O POSTACI: Urodziła się we Włoszech, nie istotne jest gdzie, żyła tam do jedenastego roku życia. Życie nastoletnie przeżyła w Japonii, jako iż nie do końca chciała się uczyć oraz zajmować lekcjami rodzice postanowili ją tu wysłać.
INNE:
- Nie je mięsa
- Uwielbia spacerować nocą
- Interesuje się literaturą
- Mierzy 170cm
- Jej głos [X] [2:21]

4 listopada 2016

Marudzić nad minionym nieszczęściem...



  ...to najlepszy sposób, by przyciągnąć kolejne.
https://es-static.z-dn.net/files/d16/dc41958d49d5764fbf60446e8f7f6092.jpg 
GODNOŚĆ: Ten pan zwie się Kizuhira Aokaze. Kizu oznacza ranę. Ao oznacza natomiast niebieski, a kaze - wiatr.
PSEUDONIM: Zdarza się Ao, Kizu, rzadziej Hira. Nie obrazi się jednak, jeśli nazwiesz go inaczej.
ROLA: Anioł
WIEK: 15 lat
PŁEĆ: Mężczyzna
POCHODZENIE: Jak duża część osób z tej szkoły - Japonia.
ORIENTACJA: Kizuhira twierdzi, że jest aromantyczny i aseksualny. Oznacza to, że nie czuje pociągu romantycznego, ani fizycznego do żadnej płci.
ZAUROCZENIE: Jak wskazuje na to poprzedni punkt - nie ma takiej osoby.
CHARAKTER: Kizu jest typowym introwertykiem. Mało mówi, a jak już się odezwie - ledwo go słychać. Jest dobrym słuchaczem. Umie często udzielić dobrej rady, chociaż wygląda na wiecznie nieogarniętego. Zdaje się, że jest dość pojętny, ale nie jest tak zawsze. Czasami miewa dni, że trzeba mu wszystko wyjaśniać łopatologicznie. Rzadko się uśmiecha, chociaż, jak sam to określa, "uśmiecha się w duszy". Czasem bywa tępawy. Miewa problemy z wyłapaniem sarkazmu, albo zrozumieniem niektórych żartów. Wiecznie niewyspany, nieco leniwy. Jednak w tym niepozornym ciałku kryje się ogromna umiejętność dedukcji. Niestety, zazwyczaj nie chce mu się jej wykorzystywać, więc traci swój potencjał. Wiecznie zaszyty w świecie mang, anime i książek, wydaje się być niekoleżeński, nieśmiały i nudny. Ciężko określić, czy to prawda. Jednakowoż dość często może zaszczycić swoich towarzyszy ciekawostkami w stylu "Daniel Radcliffe leżał w wannie, kiedy dowiedział się, że dostał rolę w Harry'm Potterze" i inne tego typu pierdoły. Często jest uważany za dziwaka, bo cierpi na synestezję, jest introwertykiem i uwielbia Szekspira, oraz jelenie.
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Ma świetną dedukcję. Potrafi szybko wysnuć wnioski z praktycznie niczego. Często są one słuszne.
  • Ma dobrą pamięć ejdetyczną.
  • Ma całkiem ładne pismo.
O POSTACI: Kizuhira urodził się w mieście Nara, w Japonii. Jako, że w Narze żyje dużo jeleni (również w centrum miasta) Ao zaczął się nimi interesować, dlatego też je tak wielbi. W wieku 11 lat przeprowadził się w te okolice. Od urodzenia cierpiał na synestezję, objawiającą się tym, że wszystkie dźwięki przywołują mu na myśl konkretne kolory. Często mówi je na głos, gdy słyszy głos nowo poznanej osoby, dlatego jest postrzegany jako dziwak. Ma też wadę wzroku, co podkręca efekt dziwnej osoby. Nigdy tego nie powie głośno, ale boi się psów.
INNE:
  • Choruje na synestezję.
  • Boi się psów
  • Uwielbia twórczość Szekspira
  • Kocha jelenie
  • Jest wiecznie zmęczony, ziewanie to 90% jego życia
  • Głos - Pierwszy wokal (bo to zespół) 

1 listopada 2016

Życie spytało śmierć...

Życie spytało śmierć:
 "Dlaczego wszyscy mnie kochają, a nienawidzą Ciebie?". 
A śmierć ze spokojem odpowiedziała:
 "Bo ty jesteś pięknym kłamstwem, a ja okrutną prawdą."



GODNOŚĆ:  Ayato Hyakuya
PSEUDONIM: Mikaela - to łacińska nazwa, oznaczająca "dar Boga"
ROLA: Anioł
WIEK: 16 lat
PŁEĆ: Mężczyzna
POCHODZENIE: Japonia
ORIENTACJA: Heteroseksualny
ZAUROCZENIE: Niestety będzie to trudne...
CHARAKTER: Ayato to miły i odpowiedzialny chłopak. Nie jest złośliwy czy też niemiły, choć bardzo trzeba się namęczyć by kogoś polubił do stopnia nazwania "przyjacielem". Pomimo tego co w życiu przeszedł wydaję się osobą pozytywnie nastawioną do życia, choć wie, że wszystko trzeba zdobyć ciężką pracą. Stara się pomóc wszystkim w miarę swoich możliwości. Pomimo tego, że wygląda na łatwowiernego, wcale taki nie jest - nie ufa byle komu. Na jego twarzy łatwo wywołać uśmiech. Jest w swój sposób uroczy - z powodu wyglądu anioła i łagodnego charakteru. Nie obraża się za byle co. Jeśli coś będzie go trapić, nie powie ci o tym od razu, nauczył się rozwiązywać swoje problemy samemu, choć coraz bardziej wyniszcza go to od środka. Jeśli zachowuje się wobec siebie słodko i miło to nie znaczy, że cię lubi. Może mieć ochotę cię zatłuc, ale i tak będzie milusi. Po prostu do rany przyłóż, czyż nie? Nie boi się brwi, choć wywołuje w nim najstraszniejsze wspomnienia, ale uważa, że śmierć nie jest przeciwieństwem życia, lecz jego częścią. Nauczył się nie przywiązywać do miejsc, rzeczy czy ludzi z powodu ciągłych przeprowadzek.
UMIEJĘTNOŚCI: Uwielbia grać w koszykówkę i jest w tym świetny. W poprzedniej szkole należał do reprezentacji szkoły | Świetnie radzi sobie z zagadkami i łamigłówkami, które potrafią go uspokoić. | Potrafi spławić każdego jednym zdaniem
O POSTACI: Gdy był jeszcze 9-letnim chłopcem jakaś sekta uwięziła jego, jego rodziców oraz starszego brata wraz z jakimiś innymi dziećmi w starym opuszczonym magazynie. No tak, jego rodzice były z arystokracji. Dzieci zaprzyjaźniły się, trzymały się razem, a Ayato zdobywszy mapę miasta postanowił wszystkich uratować. Mapa okazała się poprawna, bo już po chwili od wyjścia na zewnątrz dzieli ich tylko krótki kawałek. Wszystko okazało się zasadzką. Zza kolumn wyskoczyli ludzie, a dzieci które były najbliżej drzwi zostały poprzecinane nożami we wszystkich dostępnych miejscach. Ayato stał w miejscu z oczami całymi od łez krzycząc ,,Przestańcie", ale niestety nic to nie pomogło. Jedynie jego starszy brat, który leżał w kałuży krwi, lecz nadal żył. Ayato ze wszystkich sił próbował mu pomóc, ale pojawiało się coraz więcej krwi. Ostatnie słowa brata takie usłyszał brzmiały "Uciekaj". Zaczął biec przed siebie po zaśnieżonym lesie, Po paru dniach ludzie znaleźli go w zakrwawionym ubraniu w jednej z jaskiń i postanowili zabrać go do miasta. Tam adoptowało go pewne małżeństwo - kobieta pochodząca z Japonii i mężczyzna pochodzący z Niemiec. Chłopak odnalazł nowe życie, ale jedna rzecz się zmieniła - do dziś boi się kogoś do siebie dopuścić w obawie, że znów straci kogoś ważnego.
INNE: 
*Na rękach zawsze nosi białe rękawiczki, znak pochodzenia z arystokratycznej rodziny. Chodź nowi rodzice nie popierają tego, nie zabraniają mu robić czego chcę znając jego straszną przeszłość.
*Niestety męczą go koszmary nocne, ukazujące morderstwo swoich bliskich. Nawet tabletki na uspokojenie nie pomagają

31 października 2016

Jak ludzie gadają za Twoimi plecami..

To puść im bąka.

Godność: Natalia de Gracia. Proste i łatwe do zapamiętania.
Pseudonim: Nath. I na tym koniec. Choć.. Niektórzy nazywali ją Księżniczką. nie wiem czemu skąd
Rola: Indianin Aniołek.
Wiek: Dnia 13 grudnia kończy 15 lat. Rocznikowo więc ma 16.
Pochodzenie: Panienka Natalia pochodzi z nadmorskich rejonów Hiszpanii. Wyspy Kanaryjskie, Las Palmas dokładniej.
Orientacja: Przykro mi, drogie panie. Hiszpanka jest heteroseksualna.
Zauroczenie: Póki co, czeka na swojego królewicza na białym koniu, ale raczej się nie doczeka.
Charakter: Spokój i opanowanie. Tym zdecydowanie cechuje się panna de Gracia. Ciężko jest ją zdenerwować, ale jeśli Ci się uda.. Oj, przygotuj się na wiązankę ostrych słów. Mimo tego, że Księżniczka jest aniołkiem, nie boi się walczyć. Wie, kiedy ma rację i nie waha się mówić tego głośno. Rzadko kiedy pokazuje swój strach. Twierdzi, że to domena ludzi słabych, więc go ukrywa. Jeśli chodzi o obgadywanie jej za plecami.. Jeśli dowiaduje się o takiej rzeczy, uważa, że jest zbyt zajebista by mówić jej to w twarz. Mimo tego, jest skromna. Tylko w otoczeniu zaufanych osób, zaczyna robić się pewna siebie i, po prostu, zachowywać się głupio. Ogólnie, jest optymistką. Dla niej szklanka jest do połowy pełna, a każdą swoją wpadkę potrafi obrócić w żart. Świadczy to o jej dystansie do siebie. Zdobyła go dopiero wtedy, gdy rodzice przestali na nią naciskać. Przez wygórowane wymagania wobec niej, każda praca jest czasochłonna, ale wykonana najlepiej, jak tylko potrafi. Lubi nawiązywać kontakty i nie ma z tym zbytniego problemu. Ot co, cała Natalia.
Umiejętności:

  • Jest złotą rączką. W domu często naprawiała różne urządzenia i pomagała przy remontach.
  • Uwielbia szyć i jest w tym całkiem niezła.
  • Lubi także brać udział w kółku aktorskim. Występowała, odkąd skończyła 5 lat.
  • Potrafi udzielić pierwszej pomocy.

O postaci:

  • Od pierwszego dnia, w którym poszła do szkoły, musiała sprostać wygórowanym wymaganiom rodziców. W końcu jej matka jest znaną i cenioną lekarką na wyspach, a ojciec - prawnikiem. Natalia jednak zbuntowała się ich woli i z pomocą ciotki wyjechała do Ameryki, w poszukiwaniu nowego życia.
  • W przyszłości chciałaby zostać zawodowym fotografem.
  • Planuje zostać dawcą krwi.
  • Czasem dodaje do swoich wypowiedzi hiszpańskie słówka.

Inne:

  • Głos - { X }
  • A oto Gucio - jej papuga:


30 października 2016

Obudziłem się optymistą...

Kolor włosów: Zielone

... Jestem pozytywnie nastawiony,
Potem usłyszałem jak mówisz pierdoły,
Trzymaj mnie, bo zaraz dostanę spazmów

GODNOŚĆ:
Aesop (czyt. Isop) Cosse - typowo greckie imię i nazwisko. Jego rodzice mają fioła na temat tradycyjnych rzeczy.
PSEUDONIM: Zupa, Aspiryna ~ Probsy dla Moon , Mydło, Ae
ROLA: Typowy Diabeł - chuligan. Gdziekolwiek nie pójdziesz, będzie jakiś znak, który o nim przypomina. Tak tylko mówię.
WIEK: Ae liczy sobie dokładne 16 lat, nie mniej, czy więcej, ale jeśli ktokolwiek powie, że wygląda starzej - zginie marnie.
PŁEĆ: Stuprocentowy mężczyzna panie i panowie, do tego wolny i do wzięcia.
POCHODZENIE: Grecja
ORIENTACJA: Hoteroseksualny ~ Carrie le genius W wolnym tłumaczeniu jest bi, ale nie lubi tego określenia dlatego dodaje "o" do hetero.
ZAUROCZENIE: Nie bawi się w takie rzeczy - naprawdę. Ale kiedy ktoś taki się pojawi, na pewno trafi do tej rubryki.
CHARAKTER: Wiesz jak czuje człowiek, który przeszedł w życiu zbyt wiele? Pozwól, że ci przedstawię. Chłopak jest bardzo zamknięty w sobie, co zawsze skutkuje odbieganiem od innych. Ma niewielu przyjaciół - nie lubi się porozumiewać. Dużą trudność sprawiają mu zadania wymagające planowania i zdolności strategicznych. Na co dzień ignorancki i uparty. Możesz prowadzić z nim debatę w cztery oczy - i tak przegrasz. Wszystko dookoła mu przeszkadza i z wielką ochotą by to zmienił. Ma bujną wyobraźnie, co skutkuje uronieniami. Nienawidzi obowiązków - praktycznie wszystko zwala na barki innych ludzi. Jest uczuciowy, ale jego uczucia są nieprawdziwe, często przesadzone i wręcz udawane. Naprawdę często zmienia zdanie, jednak potrafi postawić na swoim w każdej sytuacji. Cały czas poszukuje rozrywek i przyjemności, nie znosi zasad. Typowy ignorant, naprawdę trudno się  z nim porozumieć. Odpowie ci zwykłym mruknięciem i więcej się od niego nie dowiesz. Jest nieśmiały, podejrzliwy i z zasady nie ufa ludziom. Daje z siebie wiele, umie słuchać i często współczuje innym, ale zamyka się w sobie i izoluje się. Typowy samotnik.
A teraz wyobraź sobie człowieka zranionego, który nie potrafi pogodzić się z tym co stało się kiedyś. Osobę, która na każdym kroku próbuje nie myśleć o złych rzeczach. W środku jest złamany - potrafi rozpłakać się w środku centrum handlowego, zwracając na siebie uwagę, a później właśnie z tego powodu uciec głęboko do lasu, by nikt go nie widział. Raz na jakiś czas potrafi dowalić żartem czarnego humoru - tak to typowy pesymista. Nie widzi nic dobrego w życiu. Potrafi przywitać się z ludźmi zwykłym "Dzień dobry, coraz bliżej śmierci". Tak, chciałby umrzeć, ale nie robi nic w tym kierunku. Ciekawostką jest to, że wierzy w przeznaczenie. Niekoniecznie w kwestiach miłosnych, ale jest przekonany, że wszystko co robimy jest z góry ustalone.
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Potrafi malować nawet dorodne graffiti, jednak nie lubi o tym mówić.
  • Pracował kiedyś jako makijażysta, dlatego radzi sobie z makijażem
  • Trochę gra na skrzypcach

O POSTACI: Urodził się w Atenach jako syn typowego wieśniaka. Matka zmarła przy jego porodzie, dlatego miał dość ciężkie życie z wymagającym ojcem. Każde dnia był upominany o to, że w przyszłości musi zostać kimś dobrze zarabiającym i sławnym. Aesop miał tego dosyć, dlatego na pewien czas przeprowadził się do swojego starego wujka. Ten miał kilku synów, którzy nadal z nim mieszkali. Najmłodszy był wtedy dziesięć lat starszy od niego. Mieszkali razem w pokoju, co nie skończyło się zbyt dobrze. Po nieszczęsnym gwałcie trzynastolatek wrócił z powrotem do ojca, który zagwarantował mu naukę w Ameryce. Tak tutaj trafił.
INNE:
  •  Uwielbia lamy
  • Wieży w Mitologię Grecką
  • Ziomek maluje paznokcie
  • Co tydzień zmienia kolor włosów - po tym jest rozpoznawalny.
  • Ma pluszaki w kształcie lam
  • Jest boy Directioner
  • Jego imię znaczy "Nieczysty"
  • Głosik

21 października 2016

Let your past make you better, not bitter

GODNOŚĆ: Lana Ruel
PSEUDONIM: Zwracaj się do niej jak tylko zapragniesz, jest otwarta na kreatywne propozycje, aczkolwiek myślę, że na początku znajomości warto zacząć od najprostszej opcji czyli jej imienia.
ROLA: Anioł
WIEK: 16 lat
PŁEĆ: Kobieta
POCHODZENIE: Holandia, Eindhoven
ORIENTACJA: Heteroseksualna
ZAUROCZENIE: Poczekamy zobaczymy.
CHARAKTER: Lana to drobna osóbka o spokojnym, ciepłym obliczu jak i łagodnym usposobieniu. Nie ma na tym świecie wielu rzeczy, które jej w jakikolwiek sposób przeszkadzały czy były w stanie wyprowadzić ją z równowagi. Z miłą chęcią pomaga pozostałych i bez większych komplikacji dogaduje się z innymi. Nie ma nic przeciwko wysłuchaniu problemów innych, a biorąc pod uwagę, że ma kręgosłup za dwóch, świetnie znosi ciężką aurę bijąca od osób będących obciążone licznymi utrudnieniami w ich życiu. Charakteryzuje się umiejętnością, którą można określić niemalże mianem daru, a mowa o tym z jaką łatwością czyta innych. Łatwo jest wstanie stwierdzić na ile może sobie pozwolić lub co jest w oczach danego osobnika w porządku, a co już nie. Oczywiście zdarzają się też Ci o kamiennych twarzach i zimnych oczach, których rozczytanie jest nie lada sztuką. Można ją określić jako "woman of few words" co można interpretować jako osobę cichą. Wzięło się to od jej wyjątkowego daru do wysłuchiwania innych i świadomości, że większość ludzi woli głosić swoje słowa niż mieć do czynienia z obcymi. Ponadto nie mówiąc wiele stwarza złudne wrażenie ideału, jeżeli nic o kimś nie wiesz, to nie znasz też jego wad, a to z kolei prowadzi do ich pozornego braku. Za przyjaznym uśmiecham Lana skrywa słodkie i jakże liczne kłamstwa. Pokazuje ludziom to co chcą widzieć, czyni znajomość prostą i pozbawioną zobowiązań. Od czasu do czasu jej ciepłe myśli zmieniają się w zimną kalkulacje, a wzrok, choć na pozór sympatyczny kryje w sobie coś niepokojącego i nieprzyjemnego. Szczerze żałuje tych kilku błędów, które popełniła wcale nie tak dawno temu stąd u niej takie, a nie inne zachowanie. Czasem sama zastanawia się czy jest tak empatyczna i troskliwa za jaką uchodzi czy to tylko maska. Jej myśli często się mieszają, surowa ocena drugiej osoby zostaje wrzucona do jednego naczynia wraz z obawą o to czy jej rozmówca dobrze spędził dzisiejszy dzień. Istnieje jednak rzecz, której nie może zaprzeczyć czy być w co do niej niepewna, a mam na tu na myśli jej status nieuleczalnego "piecucha". Jak przystało na urodzonego kłamce, czasem zwodzi sama siebie i nie postawia śladów swego małego występku. Ciężko jej o stworzenie z kimś silnej więzi zawierającej w sobie zaufanie, choć jak dotąd wygląda na to, że druga strona znajomości nie ma z tym problemów. Nie przepada za wołaniem o pomoc, a co za tym idzie nienawidzi własnej bezsilności. Jest to jedna z tych niesamowicie nielicznych rzeczy, która wywołuje u niej silną frustracje. Mimo iż zawieranie trwałych przyjaźni idzie jej jak po grudzie to nie oznacza, że nie jest zdolna do nabycia takowych. Trochę czasu i cierpliwości pozwala jej się przyzwyczaić do drugiej osoby, wręcz z nią oswoić. Wtedy jest zdolna pokazać cały wachlarz różnych emocji i zachowań, który wręcz koli w oczy, gdy porównuje się go z tym co było tuż po pierwszym spotkaniu. Od serdecznego śmiechu brzmiącego jak słodka melodia, po przez gromką wściekłość, aż po gorzkie łzy. Zdarza się nawet, że się speszy i niczym czyste, niewinne dziewczę mruknie coś pod nosem zawstydzona. Poniekąd Lana nie zna strachu, patrzy śmiało przed siebie, w oczy zagrożenia i nie spuszcza wzroku choćby było śmiertelne. Nigdy nie była pewna czy czuć się z tego powodu dumna czy raczej naiwna i odrobinę głupia. W sytuacjach, gdy samo spojrzenie nieposiadające w sobie ni grama strachu nie wystarcza, przechodzi do czynów i bez strachu dotkliwie rani. Nie czerpie przyjemności z cudzego bólu, ale też nigdy nie bała się rozlewu krwi czy możliwości zostania tą, która odniesie straty. W walce wychodzi z niej ten zamglony przez ciepły wyraz twarzy mrok i znika delikatność.
UMIEJĘTNOŚCI: * Ma talent do drobnych gierek psychologicznych, nie ma też problemów z rozczytywaniem innych, ich intencji, czy upodobań.
* Jako uczennica jest niemalże wybitna jeżeli chodzi o języki, bez trudu podchodzi też do przedmiotów humanistycznych, a właściwie robi to z niemą przyjemnością. Przedmioty ścisłe, choć nie przychodzą jej tak naturalnie, to nie narzeka na złe oceny.
* Skutecznie wyłapuje ze słuchu informacje i bez dużego trudu je zapamiętuje, dzięki czemu nie ma zbyt wiele do powtarzania na rozmaite sprawdziany, a zasłyszane fakty o pozostałych uczniach pozostają w jej pamięci.
* Drobna jak i gibka sylwetka czyni ją sprawną akrobatką i szybko atakującym napastnikiem. Z łatwością walczy za pomocą noży jak i przy użyciu gołych dłoni. Wbrew pozorom nie męczy się szybko.
* Z przyzwyczajenia przykuwa dużą uwagę do otoczenia i choć robi to mimowolnie, to uznaje to za swego rodzaju zdolność.
* Od najmłodszych lat gra na wiolonczeli
O POSTACI: Urodzona w jednym z liczniejszych miast Holandii Lana była jedynym dzieckiem. Jej rodzice byli pracowitymi ludźmi i choć doceniała ich wysiłek to nie była w stanie odepchnąć od siebie owiewającej jej zewsząd samotności. Szukała towarzystwa wśród najróżniejszych sfer, aż trafiła tam gdzie żadna dziewczyna z dobrego domu nie powinna się znaleźć. Zabawa jaką była kuszona zamotała jej w głowie i sprawiła, że Lana delikatnie rzecz ujmując zbłądziła. Zadając ból rodzicom i samej sobie staczała się pomału ku ziejącej pustką otchłani, aż w końcu się opamiętała i zmieniła nastawienie. Robiąc to wcześniej zapobiegła by wielu zdarzenia, ale ostatecznie mogła jedynie cieszyć się, że to wszystko nie poszło dalej. Przez swoje "małe" przygody nie tylko wykształciła sobie taki, a nie inny charakter, ale też sprowadziła na siebie komplikacje, które nastąpiły w niedalekiej przyszłości. A mowa o przydziale w szkole, posiadała nieprzyjemną przeszłość, ale też miała nad wyraz zadowalające wyniki w nauce i wyszła na prostą. Tak oto zaczęła balansować na cienkiej granicy między "Aniołem", a "Diabłem". Ostatecznie przydzielona do pierwszej grupy, w dalszym ciągu czuje na sobie przeciągłe spojrzenia grona pedagogicznego, które niepewne jej osoby w napięciu wyczekuje jakiegoś wybryku z jej strony.
INNE: * Gdyby ktoś się zastanawiał jak wygląda będąc zawstydzona: [X]
* Pamiątką po dawnych latach jest też tatuaż, który uznaje za jeden ze swoich większych i niestety nieodwracalnych błędów: [X]
* Mierzy niecałe 170 cm i nie przekracza 50 kg
* Posiada kruczoczarne włosy oraz wyjątkowo ciemnobrązowe oczy
* Nie lubi jaskrawych kolorów i pokoi posiadających białe ściany
* Jest łasuchem i nie gardzi żadnym jedzeniem
* Głos: [X]

Jak mam trafić do nieba...

 skoro pięć z siedmiu grzechów głównych to moje hobby?
 

http://i.imgur.com/hWHTcEj.gifGODNOŚĆ: Mirai Kuriyama
PSEUDONIM: Zwykle po imieniu, czasem po nazwisku.
ROLA: Anioł w stu procentach
WIEK: Panienka Kuriyama ma dokładnie 15 lat. Urodziny obchodzi w sierpniu
PŁEĆ: Kobieta
POCHODZENIE: Japonia, jednak jej babcia była Rosjanką, toteż nie jest ona czystej krwi Japonką.
ORIENTACJA: Heteroseksualna
ZAUROCZENIE: Mirai póki co nie jest nikim zainteresowana, jednak być może kiedyś to się zmieni.
CHARAKTER: Kuriyama wydaje się być trochę nieśmiała i mocno niezdarna. Często bije się z myślami, więc wydaje się być wiecznie niezdecydowana, przed wszystkim się waha. Często mówi swoje ukochane powiedzonko, którym jest "Jak niezręcznie", kiedy nie wie, co ma powiedzieć, lub jak się zachować. Słabo kłamie. Łatwo ją przejrzeć, bowiem kiedy blefuje, zawsze wyciąga z kieszeni chusteczkę do mycia okularów i zaczyna dokładnie wycierać swoje okularki, nawet, jeśli nie są brudne. Fani anime określiliby ją jako "mieszanka tsundere i dandere, ale w sumie to bardziej to drugie". Ma kompleksy co do swojego wyglądu. Stara się jak może, aby unikać interakcji z innymi osobami, ale niezbyt dobrze jej to wychodzi. Jest dość wytrwała i zawzięta w tym, co robi. Nienawidzi, kiedy ktoś się z jej wyśmiewa. Łatwo się denerwuje i czasem miewa problemy z koncentracją.
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Mirai potrafi mówić po japońsku i angielsku. W miarę ogarnia rosyjski, jednak nie umiałaby raczej powiedzieć czegoś innego, niż "dzień dobry, mam na imię Mirai".
  • Jej ulubionym sportem jest piłka nożna, potrafi w nią całkiem dobrze grać.
  • Często gra na komputerze, co czyni ją mistrzynią gier MMORPG. W drużynach w grach zwykle jest tankiem, co lekko marnuje jej "potencjał gracza".
O POSTACI:
  • Kuriyama kocha koty i gry. Jej ulubionym kolorem jest delikatny róż i złoty.
  • Historia: Mirai urodziła się w Japonii, w prefekturze Kioto. Jej tata zmarł kilka miesięcy przed jej narodzinami, więc nigdy go nie poznała. Jej mama dużo pracowała, więc Kuriyama większość dnia była sama w domu, więc grała dużo na komputerze i właśnie to zachęciło ją do grania w MMORPG'i. W wieku 11 lat Mirai przeniosła się razem z mamą do Ameryki, a kiedy przyszło do wyboru szkoły, zdecydowały się na tą.
INNE: 
  • Jej imię znaczy "przyszłość".
  • Głosik: Nightcore - Me, myself and I
  • Jej ulubionym zespołem jest Hollywood Undead, a ulubioną piosenką - Warchild.
  • Waży 42 kilo.
  • Jest niesamowicie niska, bo mierzy 150 centymetry wzrostu. To czyni ją prawdopodobnie najniższą ze wszystkich osób w szkole.
  • Jest lekko uczulona na cytrusy.
  • Parę innych zdjęć: X | X | X | X
  • Kiedy kłamie, zaczyna czyścić swoje okulary. Nie wiadomo, czemu tak robi.
  • Ma trochę dziecinne preferencje, jeśli chodzi o smaki. Nie lubi gorzkich dań, za co kocha słodkie.
  •  Jej znienawidzonym zwierzęciem jest koń, a ulubionym - kot.
  • Miewa problemy z anemią, czyli niedokrwistością, co wiąże się z tym, że czasem źle się czuje bez konkretnej przyczyny.
  • Jest dość chorowita i ma słabą odporność. 
  • Jest ateistką, jednak nie lubi o tym mówić
  • Ma bardzo dużą wadę wzroku, bez okularów jest praktycznie ślepa

20 października 2016

"To co ukryte jest we wnętrzu..."

"To co ukryte jest we wnętrzu,
 często jest zakrywane przez udawaną maskę..."

GODNOŚĆ: Sephrina Vertheirise
PSEUDONIM: Dziewczyna ta nazywana jest często "hrabiną" - to jest bardziej drwiące. Natomiast przyjaciele zwracają się do niej " Rina".
ROLA: Sephrina jest stuprocentowym aniołem.
WIEK: 15 lat.
PŁEĆ: Kobieta, chyba nie pomyślałeś inaczej?
POCHODZENIE:  Panna Vertheirisie jest wielopokoleniową Norweszką.
ORIENTACJA: Heteroseksualna.
ZAUROCZENIE: Możliwe, że ktoś wpadł jej w oko... A nie tak jest, ale nie sądzę, że się tak wcześnie tego dowiesz.
CHARAKTER: Bohaterka ta jest posiadaczem dwóch twarzy - zewnętrznej jak i ukrytej w głębi. Może więc zacznę, od tego co zobaczysz na początku. Zerkając na nią, zobaczysz bez emocjonalną twarz, nie okazującą bólu, cierpienia ani szczęścia. Zawsze będzie stała prostu, bacznie przyglądając się otaczającemu ją światu. Tak ją uczono, tak się przyzwyczaiła. Zawsze grzeczna, poukładana, odpowiada pełnymi zdaniami. Jakie pierwsze słowo wpadnie ci do głowy? "Sztywniara", lecz czy tak na prawdę jest? Otóż nie. W głębi tej drobnej persony, kryje się wrażliwa dziewczyna, starająca się jakkolwiek wtopić się w tłum. By przestać być wytykana palcami.  Tak na prawdę, gdy tylko do niej podejdziesz obdarzy się szczerym uśmiechem, chcąc jakkolwiek rozweselić twój dzień. Chętnie rusza na pomoc, nawet gdy to może jej zagrażać. Uparta, odważna i honorowa - tak można ją określić po bliższym poznaniu. Raz wystawiona do wiatru, nigdy ci znowu nie zaufa, uważa to za zbyt kruchą nić. W przyjaźni jest wierna, szczera, zawsze ci wysłucha. W miłości, kochająca, opiekuńcza, czasem zazdrosna. Dla wrogów podejrzliwa, mimo, że miła. Czy to nie jest przypadkiem dziwne?
UMIEJĘTNOŚCI: Od lat uczono ją jazdy konno, oraz samoobrony. Tego drugiego w sumie nie używa, lecz kto wie co może się stać. Udało jej się również opanować śpiew, jak i rysunek. Specjalizuje się również w negocjacjach, jak i załagodzeniem konfliktu. Cichy detektyw, który widzi wszystko, mimo, że jej nie słychać.  Umie stworzyć coś z niczego, trzyma się to głownie ubrań, które często sama szyje bądź projektuje. Posiada ona zmysł artysty oraz przestrzenny.
O POSTACI: 
  • Lubi / nie lubi: Dziewczyna przepada za wszystkim co słodkie, milusie i słodkie, po czym można wnioskować, że jej ulubionymi kolorami są odcienie pastelowe. Nie przepada ona za ostrymi rzeczami, mogąc podciągać pod to wszystko, co wiąże się z tym słowem. 
  • Historia: Rina miała idealne dzieciństwo. Wzorowi rodzice, wszystko co najlepsze oraz duża ilość znajomych. Z czasem zaczęto od niej wymagać zbyt wiele i tak właśnie trafiła tutaj. Nie wliczając tego, że jej rodzina miała konflikt z innym rodem Norweskim. A jeżeli będziesz chciał wiedzieć więcej... Dowiesz się w swoim czasie.
  • Rodzina: Matka- Amanda ( kocha córkę najbardziej na świecie, lecz żywi nienawiść do jej powolnej przemiany); Ojciec- Antoni ( popiera córkę w każdej decyzji, jest jednak bardzo konfliktowym człowiekiem).
INNE: 
  • Jest dość niską osobą, gdyż jej wzrost jest równy 165 centymetrom.
  • Choruje na niedowład lewej ręki.
  • Panicznie boi się ciemności.
  • Szuka kogoś kto pokocha ją, za to jaka jest...

19 października 2016

[...] Rozlewam paliwo, podsycam płomienie..

..Niszczę rutynę i topię łańcuchy
Obejmuję strach, gonię za walką
Poświata płomieni rozświetli noc
Mosty płoną, gorąco pada na moją twarz
Czyniąc przeszłość nieosiągalną..
~Starset, Point Of No Return

GODNOŚĆ: Pan ten zowie się Gabrijel. Na drugie mu Rafaił, zaś jego nazwisko to Koslov.
PSEUDONIM: Gab, Raf, Putin, Koslo.. Do wyboru - do koloru.
ROLA: Diabełek.
WIEK: Kłania się Wam hot szesnastka~
PŁEĆ: Samiec w 100%.
POCHODZENIE: Rosja. Murmańsk dokładniej.
ORIENTACJA: Przykro mi, panowie. Gabrijel stanowczo bardziej woli dziewczyny.
ZAUROCZENIE: Niestety, nie ma jeszcze damy swego serca. To nie podpada pod pedofilię? ;-;
CHARAKTER: Gabriel jest osobą, która ceni sobie czyjąś przyjaźń. Wie, jak ważną kwestią jest to, by mieć się do kogo odezwać. Wie również, czym jest odpowiedzialność i nie boi się ponieść kary za to, co zrobił. Z reguły poważny, jednak potrafi się śmiać, czy palnąć coś głupiego. Poza tym - inteligentny, sprytny i przebiegły. Trochę w nim cynizmu, ale tylko trochę. Potrafi odpłacić się sarkazmem za idiotyzm, lubi się odgryzać. Ni to pesymista, ni to optymista, ni to realista. Bardziej kot. Or somfing. Wobec dziewcząt szarmancki i uprzejmy. Nauczono go za dzieciaka, by szanować płeć piękną oraz ludzi starszych. Jest uparty i potrafi być asertywny. Zaś jeśli chodzi o gówniaki ludzi małych, mogę z pewnością stwierdzić, że wzbudzają w nim strach. Może nie panikę, ale od parunastu lat boi się dzieci. Na które się popatrzy - od razu w ryk. Lubi wychodzić w nocy tam, gdzie nie ma świateł. Uwielbia bowiem gapić się w niebo. Romantyk, heh. Gdy jest zdenerwowany - pierwsze działa, później myśli. Rosjanin jest dobrym obserwatorem i taktykiem. Również leniem. Stąd biorą się jego pomysły. Z reguły nie chce mu się głowić nad jakimś problemem i rozwiązać go od razu.
UMIEJĘTNOŚCI:

  • Gitara elektryczna to jego konik. Uwielbia na niej grać i dobrze mu to wychodzi. 
  • Jego głos też nie pozostawia wiele do życzenia. 
  • Dzięki ciągłemu treningu boksowania, potrafi walczyć wręcz.
  • Jest dobry z astronomii. Ach, cóż za przydatna rzecz..

O POSTACI: 

  • Ciekawostką może być to, że jest wokalistą w pewnym zespole.
  • Ma przeciętne oceny. Najczęściej dostaje 3, rzadziej 2. Gdy dostaje z czegokolwiek 4, można to nazwać cudem.
  • Lubi zajence
  • I króliczki. Dedyk dla Mii.

INNE: 

  • Głos [ X ]
  • 194 cm wzrostu.
  • Ateista.

18 października 2016

Ja nie gryzę.... tylko połykam w całości!


GODNOŚĆ: Przedstawia się jako Zess Brand jego prawdziwe imię to Raiden Hirose. Hai! To straszy brat naszej Yoshi.
PSEUDONIM: Rai... Rose... Zess..to najczęściej używane przez innych pseudonimy.
ROLA: Diabeł
WIEK: 16 lat
PŁEĆ: Mężczyzna
POCHODZENIE: Japonia...śmiesz wątpić? 
ORIENTACJA: Hetero
ZAUROCZENIE: Pfff... nie. Raczej nigdy nie będzie miał dziewczyny.
CHARAKTER: Wbrew pozorom jest bardzo podobny do Yoshi z charakteru. Jest on dość cichy i spokojny, trzyma się raczej z boku jeżeli chodzi o towarzystwo, Raiden jedynie był ofiarą częstych bijatyk w domu, dlatego jego zachowanie jest nieco bardziej kłopotliwe niż u swojej siostry. Często klnie i mówi co o kim chce i kiedy chce. Nie bardzo go obchodzi zdanie innych, uważa, że wszyscy wokół niego oprócz Yoshi to świnie. Pomaga jedynie swojej młodszej siostrze, zawsze stawał i stanie w jej obronie nie ważne jaką cenę zapłaciłby. Jedynym słowem siebie ma w dupie, swojej siostry- nigdy w życiu. Jest piekielnie inteligentny i mądry, co wykorzystuje w życiu realnym po za nauką. Oczywiście nie jest ideałem, nigdy się za takowego nie uważał. Na jego ustach nigdy nie widniał uśmiech, nie wie co to znaczy szczęście, nigdy go nie czuł. Często relaksuje się poprzez zagłębianie we własnych myślach, wyobrażanie sobie świata, nierealnego wręcz utopii...
Jest realistą, stąpa twardo po ziemi, nie ma konkretnego celu w swoim życiu. Jest pustą skorupą...
UMIEJĘTNOŚCI: 
-To przeciwieństwo Yoshi. Rai specjalizuje się w przedmiotach ścisłych.
-Jego konikiem jest matematyka
- Nie bardzo lubi przedmioty humanistyczne, ale nie narzeka na swoje oceny
O POSTACI: 
-To ciekawe...ale on nie znosi kotów. Praktycznie się ich boi.
- Uwielbia grać na gitarze
- Ma młodszą siostrę imieniem Yoshiko
-Kocha swoje glany i czarne ciuchy
INNE: 
- Ma Hemofilię jak i Mikroskopowe Zapalenie Naczyń. Nie wiadomo czy przeszło to u niego i Yoshi genetycznie czy też przeszli oboje jakąś poważną infekcję.

17 października 2016

Niektórzy ludzie są jak gołębie...

...Najpierw jedzą Ci z ręki,
 a za chwilę srają Ci na głowę.


GODNOŚĆ: Młodzieniec zwie się Rey, a na nazwisko ma Rasmussen.
PSEUDONIM: Rey ma stosunkowo krótkie imię, aczkolwiek jego rówieśnicy nie mogli powstrzymać się od nadania mu jakiegokolwiek pseudonimu. Ze względu na jego kocie uszy zaczęli go przezywać Nekosiem, a z zupełnie innego powodu - jakim było pewne wydarzenie, o którym nikomu nie wspomina - dostał przezwisko Frąfcel.
ROLA: Wspaniały Aniołek, nieprawdaż?
WIEK: Liczy sobie, jak na razie, piętnaście lat.
PŁEĆ: Mężczyzna, rodowity mężczyzna. R: No raczej, nie inaczej~!
POCHODZENIE: Surowa i zimna, północna Norwegia. Mikołaju, czy to ty?
ORIENTACJA: Nie ciągnie go jakoś specjalnie do chłopaków, woli dziewczyny i butelki wypełnione wodą gazowaną. Mrau.
ZAUROCZENIE: Potocznie przez niego zwana "bombelwoda", to jak na razie jedyne, co darzy prawdziwą, Rey'ową miłością.
CHARAKTER: Rey... Rey... Rey... R: No czego?  On jest... Dziwny. R: Wypraszam sobie! ;-; Takim można go właśnie określić. Cóż, jest ku temu wiele powodów... Choćby taki, że uwielbia butelki, aczkolwiek tylko te wypełnione wodą gazowaną. Lecz sam fakt, że lubi butelki jest już dziwny sam w sobie... R: Masz coś do mojej butelki?!

Piętnastolatek zazwyczaj nie szczędzi sobie pochlebnych komentarzy na swój temat i codziennie mówi, jaki to on jest wspaniały i zajebisty. Zdążył zauważyć, że jego znajomych to irytuje, więc przestał ta mówić w ich towarzystwie. Jednak czasem wymsknie się mu coś takiego, ale zazwyczaj to kontroluje.

Narcyzikowaty Rey nie byłby sobą, gdyby nie chorował na tak zwaną atychifobię, czyli strach przed porażką. Owszem, panicznie boi się, że coś zrobił źle i osiągnie dno, najgłębsze dno jakie tylko może być. Zawsze pragnie wygrywać, ale to chyba u każdego człowieka normalne. Jednakże on boi się poniesienia klęski, a zwłaszcza jeśli chodzi o jakieś zawody, w których udział bierze cała grupa "jego" ludzi.

No właśnie. Pod skorupą tego pieprzonego narcyza skrywa jednak jakieś uczucia. Nienawidzi patrzeć na czyjeś cierpienie, to po pierwsze. A gdy czyjeś cierpienie jest z jego winy... Ma po tym ogromne wyrzuty sumienia. Zaś gdy się ktoś na niego obrazi, sprawia wrażenie, jakby nic go nie obchodziło, by po chwili bezczelnie do niego przyjść i... Przeprosić.

Zdarza się też tak, że zostawia tę osobę w spokoju, a gdy ponownie ją spotka, to zaczyna się do niej łasić i robić maślane oczęta. Mówi jakieś słabe, denne żarty, które - tak, czy siak - wprawiają tę osobę w dobry nastrój, bowiem w jego ustach prawie każde słowo brzmi śmiesznie. Dzięki temu można go też zwać dobrym pocieszycielem.
UMIEJĘTNOŚCI: Czy nałogowe picie wody gazowanej w niezwykle dużych ilościach się liczy? Nie.

Jednak poza tamtą umiejętnością, potrafi także doskonale ukrywać uczucia, choć nie robi tego zbyt często. Ponadto, warcaby są czymś, w czym jest niepokonany.
O POSTACI: Tak właściwie to nie ma tu dużo do pisania... Sam wybierał sobie szkołę i właściwie jego rodziców niezbyt to obchodziło.
INNE:
  • Nazywa wodę gazowaną "bombelwodą";
  • Nie pije wody niegazowanej;
  • Uwielbia zimę;
  • Rey cierpi na tak zwaną atychifobię, czyli strach przed porażką;
  • Głosik: [X]

Wyznaj mi to, swoim umysłem, ciałem i duszą...

...Mogę sprawić, że twoje łzy będą spływać jak brytyjski deszc
Bez różnicy, czy jesteśmy razem, czy osobno
Oboje możemy zdjąć maski i przyznać, że od początku tego żałujemy





Rufous by Kuvshinov-IlyaGODNOŚĆ: Jest znana pod nazwiskiem Sage Clearwater.
PSEUDONIM: Jej imię jest trudne do skrócenia, czy utworzenia z niego ksywki. Jednak ktoś się kiedyś pomęczył i wymyślił Sagie. Przyznacie, że bardzo kreatywne?
ROLA: Dziewczyna jest stuprocentowym Aniołkiem.
WIEK: 14 lat
PŁEĆ: Mała, zgrabna i urocza kobietka.
POCHODZENIE: Dziewczyna pochodzi z Waszyngtonu. Dlaczego? Jej rodzice stwierdzili, że powinna się urodzić w mieście, w którym będzie miała dużo wyborów na dorosłe życie i wiele miejsc, w których może się edukować, jednak ona wolała przyjechać tutaj.
ORIENTACJA: Heteroseksualna
ZAUROCZENIE: Dziewczyna jest tak niedoświadczona w tych sprawach, że nigdy naprawdę nie zastanawiała się, czy ktoś jej się podoba.
CHARAKTER: Sage jest nad wyraz aspołeczna. Nie lubi bezpośredniego kontaktu z ludźmi, czuje się wtedy niekomfortowo. Kocha pomagać innym - to ta cecha, która rodzice próbowali rozwinąć u niej najbardziej, ponieważ zawsze mówiła, że chce zostać lekarzem, ratować cudze życia. Poza tym to miła dziewczynka, która czasem jest trochę infantylna i przemawia przez nią wieczne dziecko. Sage nie ma trudnego charakteru, co można zauważyć. Łatwo można ją rozproszyć, przez co czasami padała ofiarą małych kradzieży. Nie ufa nikomu, poza swoją rodziną, naprawdę trudno o jej zaufanie. Od zawsze unikała publicznych miejsc, nawet na zakupy chodziła za nią siostra. Sagie jest dość niedoświadczona w wielu sprawach, weźmy na to te seksualne - nie zna nawet podstawowych pojęć, a całowanie dla niej to jakaś bajka, przez to wszystko zawsze była w szkole prześladowana i wyśmiewana. Ciężko jest się z nią zaprzyjaźnić, jednak kiedy już to zrobisz, masz gwarancje, że będzie jedną z tych lepszych przyjaciółek, a przynajmniej ma taką nadzieję, bo stara się najlepiej jak umie. Nie jest ona jakoś specjalnie tajemnicza, ale potrafi ukryć to co trzeba. Z wielką precyzją dochowa tajemnicy i nawet za cenę życia, nigdy nikogo nie zdradzi.
UMIEJĘTNOŚCI: Potrafi śpiewać i wykonać każdą pozycję, jaka jest umieszczona w książce od jogi.
O POSTACI: Od kiedy pamięta mieszkała w domu dziecka. Nigdy nie znała swoich biologicznych rodziców i wiedziała, że kiedyś zostanie adoptowana. Jednak nigdy nie traciła swojego optymizmu. Pewnego dnia do jej tymczasowego domu przyszła bezpłodna para, którą dziewczyna od razu pokochała. Od czasu jej i siostry adopcji, nic się nie zmieniło. Nadal ma kochających rodziców, którzy wspierają ją w każdej popełnionej decyzji, jednak czasami blokują od świata zewnętrznego.
INNE:
  • Umie francuski (tak to tylko dla Kostaka)
  • Jest adoptowana
  • Ma siostrę bliźniaczkę
  • Boi się indyków
  • Kolekcjonuje pluszowe misie
  • Nosi chokery
  • Głos

Utraciłam skarb...

Pomożesz mi go odzyskać?

GODNOŚĆ: Desideria, tak brzmi jej imię. Nazwisko nie jest znane, sama dziewczyna podobno go nie pamięta.
PSEUDONIM: Dla jednych znana jest jedynie z imienia, innych za bardzo przeraża, by do niej podeszli. Nowy rocznik po cichutku, w prywatnych rozmowach nazywa ją Laleczką. Starsi są bardziej kreatywni, ale i niektórzy odważyli się ją poznać. Widmo, Upiór, Zombie- to jedynie niektóre ksywki.
ROLA: Anioł
WIEK: 16 lat
PŁEĆ: Kobieta
POCHODZENIE: Jej pochodzenie nie jest znane, jak i również większość informacji o przeszłości. Nastolatkę z amnezją znaleziono błąkającą się na przedmieściach White Eagle.
ORIENTACJA: Heteroseksualna
ZAUROCZENIE: Ona może kochać, choć tego nie widać. Zaś inni raczej wolą jej unikać, w tym problem.
CHARAKTER: Desideria zdecydowanie wyróżnia się z tłumu samym swoim nietypowym, wręcz szalonym stylem bycia. Sprawia pozory biernej, snuje się bez celu po korytarzach, przez co uczniowie często określają ją mianem Białej Damy z White Eagle. Klimatu dodają staroświeckie suknie, w ciemnych barwach, które mocno kontrastują z bladą cerą dziewczyny. Twierdzi, że podkreślają one jej osobowość. Psychika jej jest delikatna, jak płatek róży, łatwa do uszkodzenia, dlatego dziewczyna izoluje się od innych. Jest idealnym przykładem osoby aspołecznej, bez większego powodu. Gdyby chciała, to znalazłaby jakichś znajomych, otwierając się nieco i ukazując barwne wnętrze.
   Wygląd bywa bardzo mylący i w tym przypadku tak właśnie jest. Nasza Laleczka, to w gruncie rzeczy bardzo fajna istotka, pełna zalet. Żywo interesuje się otaczającym ją światem, wyłapuje wiele mniej lub bardziej ważnych szczegółów otoczenia. Mimo, że nie uśmiecha się zbyt często- potrafi być bardzo miła dosłownie dla każdego, wrogów też. Szybko nabiera zaufania, nawet do tych, których niedawno poznała. Ot kolejna łatwowierna dziewczynka. Łatwowierna, ale nienaiwna. Oj tą trudno jest wykiwać i musiałbyś bardzo się postarać, by to zrobić. Potrafi odczytać wszystko z wyrazu twarzy swojego rozmówcy, czy zachowania przechodzącej obok niej osoby. Jest to jej osobisty szósty zmysł, wyćwiczona cecha, czy też sposób na przetrwanie. Kłopoty omija szerokim i długim łukiem, woli pozostać z czystą kartą. Już i tak zbyt dużo przeszła, wrażeń jej starczy do końca szalonego życia. Wracając do tematu. W towarzystwie robi się bardzo żywotna, często wykrzywia twarz w ciapowatym uśmiechu, co jest na swój sposób urocze. Zdarza jej się żartować na różne sposoby- od słownych, aż po drobne dowcipy. A gdy uda ci się podtrzymać znajomość z nią, pomimo wielu barier, wtedy zyskasz towarzyszkę do końca życia. Desideria jest wierna nawet bardziej, niż pies. Potrafi bronić bliskich sobie osób, choćby sama miała oberwać. Podobnie jest z widzimisię przyjaciół, przyjdzie do ciebie nawet o czwartej nad ranem, by pomóc, wesprzeć, pocieszyć. Czuła z niej osóbka, dodatkowo posiadająca coś takiego, jak empatia.
     Jeśli o miłość chodzi, to tak, dziewczyna potrafi się zakochać, jednak woli ukrywać to w obawie przed odrzuceniem przez obiekt westchnień. Posiada duszę romantyczki, pełnej niespełnionych marzeń miłosnych. Ale kto wie... Może ktoś kiedyś przełamie się i jednak pokocha kogoś takiego jak ona?
UMIEJĘTNOŚCI:

  • Ma bardzo zręczne palce. Zdrową, lewą ręką potrafi szyć, strugać i wiele innych. Protezą również posługuje się całkiem sprawnie. Przynajmniej na tyle, by metal funkcjonował jak normalna kończyna.
  • Miłuje prace w plenerze. Wiosną i latem zawsze sieje nowe kwiaty przy szkole, by było tu choć trochę bardziej kolorowo. Ma rękę do roślin i wyczucie barwy, ułożenia, to trzeba przyznać.
  • W wolnych chwilach prowadzi pamiętnik, a oprócz niego pisze i książki. Co prawda tylko do własnego wglądu, ale lubi czasem naskrobać rozdział, czy opowiadanie.
  • Może to mało istotne, lecz jeździ na rowerze i dość dobrze na rolkach.

O POSTACI: Niewiele o niej wiadomo, jedynie kilka nic nieznaczących informacji. Pewnego dnia pojawiła się na przedmieściach miasta. Niewinna, ubrudzona, w podartej sukience i ze staroświecką protezą dłoni. Przygarnął ją dyrektor, sponsorując życie oraz naukę w tej szkole. Od tamtego momentu personel stał się jej jedyną rodziną. Nieznana jest jej przeszłość. Dziewczyna cierpi na amnezję, która czasami powraca i to w najmniej odpowiednich momentach, utrudniając życie Desiderii.
INNE:
  • Ma fioła na punkcie modyfikacji ciała, co widać po niej całej. Wszelkie blizny, kolczyki, mechaniczne zniekształcenia czy nawet szycie po skórze jest dla niej jak najlepsze z dzieł.
  • Cierpi na całkowity albinizm w jego najpaskudniejszym wydaniu, przez co prawie nie może przebywać na słońcu i jest bardzo narażona na groźne choroby.
  • Mierzy nieco ponad 170 centymetrów, przy tym ważąc niespełna 50 kilogramów. Ma niedowagę, co o dziwo jej jak najbardziej pasuje.
  • Uwielbia kolor zielony oraz zapach lasu.
  • Głosik [X]