27 listopada 2016

Od Costina cd Mahiru

- W sensie w górę i w dół? - zaśmiałem się i poruszyłem dłonią dla przykładu. Przejechałem językiem po szyi Mahiru, by podgryźć punkt przy krtani. Pomimo wszystkich protestujących ruchów chłopaka, nie miałem zamiaru przestać.
- Zabierz tą rękę! - warknął i odwrócił głowę w moją stronę, przez co dostałem w czoło z jego brody. Zacząłem chichotać pod nosem i cmoknąłem go w usta.
- Nie powiesz mi, że ci się to nie podoba prawda? Czuję przecież - odpowiedziałem z wyrzutem i zaprzestałem swoich ruchów. - Dobre więc, radź sobie z tym sam, mon cheri - powiedziałem i wróciłem do bezpodstawnego przytulania. Złączyłem razem nasze dłonie, by zablokować brązowookiemu jakiekolwiek ruchy i przycisnąłem go do materaca, kładąc głowę na jego piersi i wpatrując się w niego niewinnie.

<Mahi?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz