3 grudnia 2016

Od Mahiru CD Costina

Spojrzałem na Costina niezobowiązującym, obojętnym wzrokiem i uniosłem brwi.
-A ty co byś wolał?-Zakpiłem, wciąż z nieczytelnym wyrazem twarzy.
-Hm... Najpierw na kebsa, a potem...-Zaczął, ale nie dokończył. Aby zobrazować swoje myśli, uniósł kilka razy brwi w wymownym geście.
-W takim razie idziem na kebsa-odparłem, odpychając go i kierując się w stronę wyjścia, przy którym stały moje buty.
-A jak wrócimy do pokoju, to...?-Zapytał z tą samą, dziwną miną.
-Pożyjemy, zobaczymy-burknąłem, wiążąc sznurowadła.


<Costin?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz