- Uwierzyłbyś, gdyby ktoś parę miesięcy temu powiedział, że uda mi się cię poderwać? Bo ja nie. Wydawałeś się taki nieosiagalny i niedostępny. Przyznasz jednak, że moja piękna francuska uroda działa cuda - szepnąłem wprost do ucha Mahiru.
- Zamknij się - zaśmiał się, a ja po raz kolejny złączyłem nasze usta.
- Myślisz, że jak będzie wyglądał nasz ślub? Mogę poznać twojego wujka? Ja żadnej rodzinki nie mam, więc mogę przedstawić ci Troye'a - mruknąłem cicho. - Najważniejsze, że w końcu jesteś cały mój - zamruczałem i znowu złączyłem nasze usta.
<Mahi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz