- Jak nie przestaniesz kusić tym przyodzianym tylko w bokserki penisem, to mówię ci ciekawie się to skończy - mruknąłem i roztrzepałem grzywkę, by wyglądała na bardziej puchatą. - Wychodź z tego wdzianka. W tym momencie - warknąłem. Może powinienem zapuścić włosy? Będę wyglądał jak kupa, ale pierdzielę. Chłopak patrzyl na mnie jak na idiotę odsówając się jak najdalej ode mnie. - Jeżeli naprawdę nie chcesz, żebym zrobił coś nieorzyzwoitego, to teraz się łaskawie dla mnie przebierzesz, zrozumiano? - uniosłem pytająco brwi i dopadłem Mahiru w swoje ramiona. - Zrozumiano Ma'iru?
<MahiMahi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz