30 października 2016

Od Mahiru CD Costina

-Poradzę sobie-burknąłem, marszcząc brwi i przymykając oczy-a co do zaufania, to jak mam Ci ufać, skoro bez przerwy się na mnie rzucasz z łapami?
-To może Ci chociaż śrubokręt załatwię, czy coś? A w temacie zaufania, to to jest normalne, że tak robię. To ty się po prostu nie przyzwyczaiłeś-odparł szybko-jeszcze.
-Tak, proszę. "Ty się po prostu nie przyzwyczaiłeś". Trudno przyzwyczaić się do czegoś, co nie jest dla mnie naturalne-odparłem spokojnie, bez cienia wyrzutu. Ot co, taka pokojowa rozmowa.
-Czemu sądzisz, że to nie jest naturalne?-Zapytał z ciekawością w głosie.
-Bo to nie jest naturalne! Od zawsze było tak, że samiec powinien się rozmnażać z samicą, a nie samiec z samcem!-Odparłem, wbrew pozorom wciąż spokojnie.
-Pf, i co z tego?-Zapytał z lekkim uśmiechem-ja nie uznaję tych zasad.
Prychnąłem coś pod nosem i warknąłem:
-Przyniesiesz mi ten śrubokręt?


<Costin?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz