Złapałem się za szyję cały czerwony i spojrzałem na swoje łóżko, które zostalo ugoszczone przez czarnego kota.
- Powiedz Kuro, żeby w końcu mnie pokochał - mruknąłem pod nosem. - Ale tak na poważnie, to idź do Akane i pomacaj ją po cyckach. Powstrzymam swoją zazdrość, bo chcę to zobaczyć. Jeśli nie, wyskakujesz z mojej bluzy. Wysunąłem język w jego stronę i wstałem, by w ekspresowym tępie znaleźć się przy drzwiach.
<Mahiru? Xd>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz