Zastanowiłem się chwilę. Nagle pstryknąłem palcami i odezwałem się:
-O, mam pomysła. Wyślij na losowy numer wyznanie miłosne.
-Dobrz-odparł Costin, wyciągając z kieszeni telefon. Pisanie SMS'a chwilę mu zajęło. Kiedy skończył, schował urządzenie z powrotem do tylnej kieszeni spodni. Po sekundzie mój telefon zawibrował.
Sprawdziłem, co to. Z jakiegoś nieznanego numeru przyszła do mnie wiadomość "Kocham Cię <3333". Spojrzałem na Costina spode łba. W odpowiedzi ten tylko się zaśmiał. Prychnąłem pod nosem i schowałem telefon.
-Pytanie czy wyzwanie?-Spytał ze zwycięskim uśmiechem.
<Costin?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz