Podpełznąłem zwinnie do kochanka i wyszeptałem do ucha:
- Gdyby odgryzła mi palec, to musiałbym ci wkladać w odbyt coś większego Ave Miu.
Odsunąlem się szybko wracając na swoje miejsce. - Zrób mi malinkę. Ja oznaczałem cię wiele razy, chcę zobaczyć czy czegoś się nauczyłeś - zaśmiałem się pokazując palcem na swoją szyję. Mahiru z westchnięciem się do mnie przysunął i zassał kawałek mojej szyi, lekko ja podgryzając. Niekątrolowane jęknięcie sprawiło, że odsunął się ode mnie zawstudzony.
- Przepraszam, wyzwanie.
<Mahiru?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz