- Nah, puść to szybko, chcę mieć to z głowy - warknął, usadawiając swój królewski zadek na jednym z łóżek. Poszłam w jego ślady i usiadłam obok niego.
- Chyyyba, że... - zaczęłam i przybliżyłam swoje usta do jego ucha.
Ta Cecylia, czy jak mu tam, cały zesztywniał.
- Możemy pooglądać to w 3D, czy tam w 5D - szepnęłam.
- S-sugerujesz coś...? - zapytał niepewnie.
- Chodź~! - Złapałam jego rękę i pociągnęłam w stronę wyjścia.
Lekko zniechęcony nastolatek podążał za mną po schodach. Jednak ja pełna wigoru już prawie wczłapałam się na trzecie piętro.
- No chodź szybciej, bo przegaaaapisz~
Kiedy w końcu doszliśmy
- Zobacz - nakazałam, odsuwając się na chwilę od drzwi.
Po jego minie mogłam wnioskować, że totalnie się tego nie spodziewał. No i o to chodziło~!
- S-skąd t-ty...
- Jak byłam raz u Amici, to było stąd słychać dziwne odgłosy - stwierdziłam. - I wyobraź sobie, że to nie był odkurzacz!
<Cecil? xD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz