-Średnia pomoc, szczerze mówiąc, ale dzięki-burknąłem-idę się kąpać, zaraz wracam.
Wziąłem ręcznik, bokserki, koszulkę i spodnie do rąk i poszedłem do łazienki. Na wszelki wypadek zamknąłem drzwi na klucz.
Kiedy skończyłem się kąpać, założyłem bokserki i spodnie, położyłem sobie ręcznik na głowie i otwierając drzwi, zacząłem zakładać koszulkę. Złożyłem ręcznik i położyłem go na grzejniku, po czym podszedłem do swojego łóżka i się na nim położyłem.
-Będziesz miał mokrą kołdrę, jak tak będziesz leżał z mokrymi włosami-zauważył.
-Trudno, nie chce mi się wstawać. Pieprzyć to-odparłem.
-Pieprzyć to? Ja Ciebie chętnie-odpowiedział z lekkim śmiechem.
-Ten tekst jest nadal tak samo durny, jak przedtem-warknąłem.
<Costin?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz