16 grudnia 2016

Od Reik'a CD Koito

Głupia suka...!-krzyknąłem podnosząc się z ziemi. Wyciągnąłem pistolet i zacząłem w nią strzelać. Chyba nawet ją trafiłem ale nie mam pewności. No cóż, przynajmniej uciekła. Poszedłem do swojego pokoju. Kiedy tylko otworzyłem drzwi przywitał mnie muj pies. Wtedy byłem już pewien że to mój pokój. Przebrałem się i spakowałem, jutro ma być trzy dniowa wycieczka w góry więc wolę być już teraz przygotowany. Kiedy już się spakowałem położyłem się spać. Mam nadzieję że Jutro jej nie spotkam...-Pomyślałem przed zaśnięciem. Rano wziąłem torbę i poszedłem na autobus. Kiedy już w nim byłem znowu zobaczyłem tę dziewczynę. Tym razem z bandażem na łydce. Ha! Jednak trafiłem!-Pomyślałem. Po kilku godzinach byliśmy na miejscu. Kiedy wyszliśmy z autobusu nauczyciele policzyli nas, dali plan zajęć i przydzielili pokoje. Mój pokój miał numer 69, zapisane to miałem na kartce. Tym razem nie mogłem się pomylić. Nauczyciele mówili też że pokoje będziemy dzielili tak samo jak w szkole. Czyli chłopak i dziewczyna. Po drodze do pokoju zastanawiałem się z szyderczym uśmiechem jaka fajna d*pa mi się trafi... Kiedy otworzyłem drzwi nikogo w środku jeszcze nie było więc zacząłem się rozpakowywać. Kiedy otworzyłem torbę wyskoczył z niej Idiota.
- Ty debilu! Jak tu wlazłeś!? Eh... nie ważne...
Zostawiłem go z moją torbą i poszedłem do łazienki piętro niżej. Kiedy otworzyłem drzwi ZNOWU zobaczyłem tę dziewczyne... Chociaż tym razem w samej bieliźnie. Zaczęła głośno krzyczeć a ja wyszedłem zobaczyć znaczki na ubikacji. Nie no, męski...-Pomyślałem. Pewnie jakiś debil podmienił znaczki.-Pomyślałem po chwili znowu. Kiedy tak myślałem dziewczyna zdążyła podbiec do mnie i dać mi w pysk. Zboczeniec!-Krzyknęła i uciekła. Eh... Podniosłem się z ziemi i poszedłem do swojego pokoju. Kiedy otworzyłem drzwi zobaczyłem tę samą dziewczynę głaskającą Idiote. No nie... I jeszcze mam z nią siedzieć przez trzy dni w jednym pomieszczeniu...-Pomyślałem widząc jej torbę na krześle.

<Koito?>