12 grudnia 2016

Od Costina cd Mahiru

Z uśmiechem na ustach wyciągnąłem rękawiczki z kieszeni i puszczając na sekundę dłoń chłopaka, nałożyłem na nie materiał. Zadowolony znowu splotłem nasze palce ze sobą i poszliśmy w stronę przeklętego lodowiska.
- Nie śmiej się jak rozwalę sobie kuper - mruknąłem cicho i nałożyłem kaptur na głowę. Nienawidzę jak wieje. - Jeśli się przeziębie to będziesz robił za moją pielęgniarkę? - zaśmiałem się i przymknąłem oczy na kolejny powiew zimna, który rozwalał moje włosy na każdą stronę świata. Warknąłem na wiatr wnerwiony i ścisnąłem dłoń Mahiru mocniej.
- Zapomnij - powiedział i spojrzał na mnie jak na debila. Wzruszyłem ramionami obojętnie i przepuściłem go przez drzwi do budynku, a następnie dogoniłem. Z uśmiechem na twarzy kupiłem bilety i wypożyczyłem nam łyżwy, by po pierwszym kroku na lodzie wylądowałem na tyłku.

<Mahi?>

Od Arii CD Reika

- Zdajesz sobie sprawę z tego, że u nas w szkole zasypianie na lekcji jest niedopuszczalne? - zapytał zirytowany dyrektor i spojrzał na mnie zimnym wzrokiem.
- Możliwe... - odpowiedziałam ziewając i położyłam nogi na stole.
- Jeżeli chcesz zostać w tej szkole, musisz zachowywać się stosownie - powiedział pedagog ukrywając gniew i zepchnął moje nogi z biurka.
- A kto powiedział, że chcę gnić w tej budzie?! - krzyknęłam nagle wstając i wywracając krzesło - To moi starzy mnie tu wysyłali bez mojej zgody!
- To jednak nie usprawiedliwia twojego zachowania!
- A nocy co?!
- Domyśl się! Reik! - krzyknął dyrektor w stronę chłopaka, który próbował uciec z gabinetu - Twoje imie - zwrócił się do mnie.
- Aria- syknełam
- Dobrze... Zostaniesz dzisiaj i jutro po lekcjach i pomożesz woźnej sprzątać sale.
- Zostaniesz dzisiaj i jutro po lekcjach i pomożesz woźnej... Ble, ble, ble... - zaczęłam przedrzeźniać pana Pearla.
- Wyjdź!
Skierowałam się do drzwi. Nacisnęłam klamkę i wyszłam głośno tupiąc glanami. Po trzaśnięciu drzwiami usiadłam na krześle przed pokojem dyrektora. Wyjęłam telefon i zaczynam rozwalać zombiaki. Po około dziesięciu minutach, z gabinetu wyszedł Reik.
- Co zrobiłeś?
- Trochę się z kimś pobiłem.
- Kara?
- To co ty.
- Spokoju. To chyba powinniśmy się poznać. Aria.
- Wiem. Ja jestem Reik.
<Reik?>