3 listopada 2016

Od Cecila - Cd. Yoshiko

- Tylko nie dotykaj włosów zbytnio, kej? - mruknąłem, przyciągając dziewczynę bliżej do siebie - Wiem, że są super, ale układałem je ponad godzinę. Mia już i tak dostatecznie mi je rozwaliła, więc pro... - Yosh walnęła mnie w plecy, na co syknąłem cicho. Tutaj mam się uczyć, czy być lany i gwałcony przez wszystko co się do kuźny cholery rusza?
- Zdradzasz mnie z Mią, hm? Głupiś, Cecil. Teraz się przymknij, chwilę psujesz - tak jak ty moją włosienicę, heh. Wsunęła głowę w zagłębienie mojej szyi, żeby jej lepiej było. Mi odcinała dopływ powietrza i założę się, że teraz się uśmiecha jak jakiś padalec. Rozluźniła trochę uścisk, bo widocznie gryf ukulele wbijał się jej w żebra.
- I oczekujesz, że teraz zajdzie tutaj jakaś nic porozumienia koleżeńskie zauroczenie hmhm? Powiem ci jedno, musiałabyś zabić moją gitarkę - wskazałem wolnym palcem na instrument. Prychnęła cicho, puszczając mnie w końcu. Według moich obliczeń i daru jasnowidztwa, uniosła kąciki ust, tak jak przewidziałem. Ja pomimo tego zachowałem swój codzienny wyraz twarzy. Czyli co, niezadowolenie, wściekłość? Nie wiem, zawsze była taka... normalna, ale dla innych wydawała się neutralna. Przecież widać, że się śmieję, nie?
- A czemu ty w ogóle się nie uśmiechasz? Odkąd poznaliśmy się po raz pierwszy, nie widziałam cię radosnego, cały czas taki naburmuszony jesteś. Z tego nie da się nic odczytać, nooo - rzuciła, zakładając dłonie na kark.
- Zmarchy mi się zrobią od tego, a ta twarzyczka potrzebuje być piękna do końca swojego pięknego i pięknego życia, okej? - zmiętosiłem w palcach struny - Poza tym, ja się nie wtrącam w twoją strefę prywatną
- O czym ty pieprzysz człowieku? - parsknęła
- Mogę ci powiedzieć co pieprzyłem, kiedy i jak. Możemy to nawet spróbować w praktyce, hehe

< Yoooshiko? >

Od Aesop'a cd Lany

- Mhm. Przeczytaj może Odyseusza, to się dowiesz. Nadal nie lubię ciastek - mruknąłem znudzony. - Jestem pewien, że wiesz mniej więcej chodzi w Mitologii, więc nic więcej do szczęścia ci nie potrzeba. Czy naprawdę tak trudno jest nie wciskać nosa w nie swoje sprawy?
- No weź, nie bądź taki. Masz całe życie przed sobą, a jesteś takim ponurakiem, że pewnie nawet deszcz by na ciebie nie padał.
- Tylko marnuję tlen. A deszcz pada na mnie, jak na każdego innego - dziewczyna zrobiła do mnie maślane oczka. - Dobra już dobra! Jestem pewien, że wiesz z historii, że ludzie uważają wszystko za mity, jednak są nadal ludzie, w tym ja, którzy wciąż wyznają Mitologię Grecką. Naprawdę wierzymy, że wszystko co dzieje się na swiecie, ma od tego swojego boga. Wiesz burze - Zeusa, sztormy i powodzie - Posejdona. Wierzymy, że po śmierci każdy trafia do ciemnych czeluści Tartaru. Nie powiesz mi teraz, że się o tym nie uczyłaś, bo napewno wszystko o tym wiedzialaś - mruknąłem i popatrzyłem jej prosto w oczy.

<Lana?>

Od Lany cd Aesop'a

Niechęć z jaką chłopak odebrał moją próbę rozmowy sprawiła, że zsunęłam się na podłogę i podkuliłam nogi tak, że mogłam wesprzeć brodę na kolanach. Był wyraźnie zamknięty w sobie, nachalność nie miała tu żadnego celu.
- Wiesz będziemy na siebie przez jakiś czas skazani i choć nie jest to dobry argument to i tak przydało by się cokolwiek o sobie wiedzieć. – mruknęłam zagryzając kolejne ciastko, jednocześnie rozglądając się ukradkiem po pokoju i dodałam po chwili – Wspomniałeś o Mitologii Greckiej. Rozumiem przez to, że się nią interesujesz albo nawet jesteś jej wyznawcą.
- Owszem
- W takim razie może… nie wiem, opowiesz coś o tym. Osobiście styczność miałam z Mitologią Grecką tylko przez krótki okres na lekcjach polskiego czy historii i pomimo, że mnie zainteresowała to nigdy się w nią nie zagłębiałam. – mówiąc to spojrzałam znów na niego. – Żeby było fair w tym całym poznawaniu siebie nawzajem czy jakkolwiek chcesz to nazwać, powiem Ci że ja za to uwielbiam słodycze co z pewnością nietrudno zauważyć… Dodatkowo wspomnę, że moja oferta poczęstunku dalej jest aktualna, jakby coś Ci się odmieniło.
Kończąc swoją wyczerpującą wypowiedź posłałam Aesop’owi uśmiech i czekałam na odpowiedź.

(Aesop? Heh, jak widzisz jestem specjalistką w drętwych opowiadaniach ._.)