18 grudnia 2016

Od Arii CD Natalii

- I co?! Jesteś z siebie zadowolona?! - krzyknęłam do dziewczyny stojącej przede mną.
W okolicach biustu moja kurtka była całą zalana kawą, a ja już mordowałam winowajczynie w myślach.
- Nie, przepraszam - odpowiedziała zawstydzona - Sprawdzałam coś i się zagapiłam...
- To cię nie usprawiedliwia!
- Ej, ale teraz trochę przesadzasz.
- Miej do mnie szacunek.
- Dlaczego? Nawet się nie znamy
"Jezu, ale rozpuszczona dziewucha..." - myślałam. Byłam strasznie wściekła. Kopnęłam kupkę śniegu pod moimi stopami i uciekłam do domu.
<Natalia?>