25 listopada 2016

Od Mahiru CD Costina

-Przestałbyś wreszcie robić z siebie ofiarę!-Wydarłem się, marszcząc brwi. Najwyraźniej zaskoczyło to Costina, gdyż ten niemal podskoczył.
-Ofiarę?-Zdziwił się lekko.
-Stale powtarzasz, jaki to ty jesteś zły, bezlitosny i okropny! Może byś się wreszcie ogarnął!? Praktycznie co drugi dzień mówisz pierdoły w stylu "jestem dla Ciebie taki zły, oboże"! Cholernie mnie to denerwuje!-Wykrzyczałem.
-C-co?-Zdziwił się.
-Czy ja kiedykolwiek, do jasnej cholery, powiedziałem, że mi to nie odpowiada!?-Warknąłem.
-Przecież mnie odpychałeś...-Odparł smutno.
-Co byłby ze mnie za uke, gdybym tak nie robił, palancie?-Wymruczałem zarumieniony.

<Costin? Mam coś nie tak z mózgiem dzisiaj xD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz