12 listopada 2016

Od Costina cd Mahiru

- Gapisz się w tą stronę od piętnastu minut - mruknąłem znudzony, nadal jeżdżąc dłonią pod koszulką Mahiru. - Działam na ciebie, prawda? Nie możesz się skupić, kiedy coś z tobą robię, co nie? Słodki jesteś - wyrwałem mu mangę z ręki i położyłem na szafce. Wdrapałem się nad brązowookiego, by majestatycznie zwisać z uśmiechem na twarzy. Oparłem się na, łokciach i złączyłem nasze usta delikatnie. - Nadal masz typowe podejście "nie pójdziemy razem do wyższych szkół, nie weźmiemy ślubu i nie założymy rodziny"? Bo wiesz, teraz nie uda ci się mnie unikać. Zawsze cię znajdę - mruknąłem, ściągając jego koszulkę. - A teraz idziemy spać, Kotek. Jutro rano masz zajęcia, a nie lubimy jak się je opuszcza i ma się niższe oceny, prawda? - złączyłem nasze usta jeszcze raz i zwlokłem się z łóżka szczęśliwy. - Chyba, że chcesz spać ze mną?

<Mahiru?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz