15 października 2016

Mówić to mało. Trzeba mówić do rzeczy

GODNOŚĆ: Mahiru Shirota
PSEUDONIM: Zdarzało się Maciej Sierota, Sierotka Marysia, MahiMahi, Aniołeczek, ale najczęściej – kura domowa
ROLA: Anioł [taki świętoszek...]
WIEK: 16 lat
PŁEĆ: Mężczyzna, Samiec, Chłopak – jak kto woli.
POCHODZENIE: Japonia
ORIENTACJA: Homoseksualny
PARTNER: Costin Peacock.
CHARAKTER: Shirota zdecydowanie zasłużył sobie na tytuł Anioła. Ma otwartą osobowość, coś na kształt lekkiego choleryka. Śmieje się, gdy jest szczęśliwy, płacze, gdy jest smutny i krzyczy, kiedy jest zły. Uważa, że duszenie w sobie emocji jest bez sensu, a ukazywanie uczuć jest rzeczą ludzką. Jest odpowiedzialny i godny zaufania. Czasem łatwo wpada w złość, szczególnie, gdy ma do czynienia z osobą, która na wszystko narzeka i nie potrafi się do niczego dostosować. Jako, że większość dzieciństwa był praktycznie zupełnie sam, stał się „gosposią”. Przykładem tej cechy jest to, że potrafi szyć, gotować, dbać o dom. Stara się motywować innych ludzi i zachęcać ich do działania w każdej sytuacji. Ceni sobie prostotę i antypatyczne rzeczy. Zdaje się być dojrzalszy, niż większość osób w jego wieku. Stara się zachowywać dorośle. Lubi dbać o innych i zawsze czuje się odpowiedzialny za innych. Mahiru to taka trochę „typowa matka Polka”. Zdaje się być niecierpliwy i nie zawsze jest w pełni szczery, ale jak kłamie, to dla dobra innych.
UMIEJĘTNOŚCI:
-Potrafi szyć i gotować. Umiejętności te nabył w wieku 11-13 lat, bo jego wujek rzadko bywał w domu.
-W miarę potrafi się bić, jednak nie jest to zbytnio rozwinięta umiejętność.
-Umie mówić po angielsku, japońsku, zna podstawy niemieckiego
-Potrafi grać na pianinie, ale jeszcze średnio mu idzie
O POSTACI: Mahiru urodził się w Japonii, na obrzeżach Tokio. Kiedy był malutki, ojciec zostawił go i jego mamę i wyprowadził się do kochanki. W wieku sześciu lat stracił mamę. Stało się to tak, że kiedy byli na spacerze wieczorem, szli chodnikiem, koło ruchliwej ulicy. W pewnym momencie jakieś auto wpadło w mocny poślizg i jechało prosto na nich. Mama odepchnęła małego Shirotę na bok, dzięki czemu przeżył. Sama zginęła. Na pogrzebie zjawili się znajomi jego matki, oraz wujek Toru. Nikt nie miał jak zająć się Mahiru. Dlatego też przygarnął go jego wujek. Mieszkali razem przez pięć lat, ale potem Toru dostał dobrą pracę w Stanach, dlatego wyjeżdżał tam bardzo często, by następnie wrócić na dwa tygodnie i ponownie wyjechać. Po jakimś czasie, a konkretnie po roku, kiedy Mahiru miał niecałe czternaście lat, Toru stwierdził, że takie ciągłe wyjazdy do Japonii są bez sensu, więc razem z Shirotą przeprowadzili się w te okolice. Kiedy przyszło do wyboru szkoły, Mahiru zapisał się tutaj.
INNE: -Uwielbia koty
-Jego ulubioną potrawą jest hamburger ze startą rzodkiewką
-Kocha herbatę
-Jego głos brzmi tak mniej więcej tak: https://www.youtube.com/watch?v=lM7XgAmcXp8
-Jest właścicielem kota o imieniu Kuro
-Czyta dużo mang

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz