23 października 2016

Od Sage cd Reya

Zachichotalam pod nosem. Zdjęłam plecak z ramienia i położyłam go na podłodze.
- Co powiedziałbyś na wyjście do parku? - powiedziałan uradowana. Mam nowego znajomego! Zaczęłam skakać na palcach u nóg podekscytowana. Z niecierpliwością czekałam na jego odpowiedź.
- Dobra - powiedział uśmiechając się.
Podskoczyłam wysoko, tak że ręką prawie strąciłam żylandor. Szybko skuliłam się, patrząc na wspomniany przedmiot i masując górną część dłoni. Usłyszałam głośny śmiech, który od razu poprawił mi humor. Spojrzałam na Reya, by zobaczyć jak ubiera kurtkę i chwilę później bylismy już na zewnątrz.

<Rey?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz