19 października 2016

Od Cecila - Cd. Mii

- Nuh, nie sądziłem, że pokażesz mi fabrykę świerszyków... Jak go w ogóle odkryłaś? - Wdrygnąłem się, przymykając drzwi. Mia uśmiechnęła się lekko, zamykając oczy.
- Yaa, mówiłam, że będzie szooo- chwila moment. Co? - wtargnęła do środka, boleśnie łapiąc mnie przy tym za nadgarstek. Dlaczego chodząca wata cukrowa jest taka silna?!
- Chimero - kiwnąłem mu głową na powitanie. Rudy odwzajemnił gest. Tak, fajnie. Ale różowej chyba się to nie spodobało, z prędkością światła wypchnęła mnie z pomieszczenia, o mało co nie rozwalając zawiasów. Wciągnęła głośno powietrze przez nos, robiąc jeden krok w lewo.
- Problemy techniczne. Teeeraz proszę wycieczki patrzeć tutaj~! - pokazała na kolejne drzwi. Dobiegały zza nich zduszone krzyki, i jakiś... Język szatana. Może szwedzki? Taki w ogóle istnieje? Cecilu, zaraz się o tym przekonasz, tylko wystarczy popatrzeć przez tą -khe- szparę- o mój Boże.
- Dasz mi skubnąć? Choć troszkę? Nie zostawię na nich śladu, obiecuję
- STARY ZBOKU ZOSTAW MNIE - co to za patologia. Ten francuski dildos dotykał to co nie trzeba. Biedna brunetka.
- TYYY, TY CZEMU MACASZ MAŁE DZIEWCZYNKI! - wbicie do tego i wrzaśnięcie, zaliczone. Costin oblizał wargi, patrząc spod wyzywająco przymkniętych powiek, a ta niższa chciała go odepchnąć. Noi spiorunowała mnie wzrokiem.
- Szczerze powiem, możesz się do nas przyłączyć, Strider. Nawet nawet spełniasz moje standardy - wymruczał fioletowy.
- DZIEWCZYNKĘ? DZIEWCZYNKĘ! NAPRAWDĘ JESTEM TAKI NIEMĘSKI DLA WAS, TAK? JESTEM STUPROCENTOWYM FACETEM TŁUMOKU, KONIEC TEGO
A co robi Cecil, kiedy jest zawstydzony, no oczywiście, że się uroczo rumieni, zasłaniając kołnierzem mundurka. Mia chyba chciała uniknąć reszty wstydu, bo po chwili leżałem na korytarzu pod ścianą, jak najdalej od tamtej orgii.
- To było głupie. Jakbyś powiedział że słońce się pali to zabrzmiałoby to mądrzej, serio. Gratuluję inteligencji, Strudlu. Aleee, to właśnie było yaoi, krótka prezentacja - zaśmiała się, klękając przy mnie. Przyjechałem jej powoli rozplaszczoną dłonią po policzku z zaciśniętymi ustami.
- Tak bardzo. Cię. Nienawidzę.

< MIA???? wszystko zepsułam >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz