13 listopada 2016

Od Aesop'a cd Fabiana

- Nie lubię jak ktoś mi wsadza, przy pierwszym spotkaniu. Chociaż tobie bym może dał - mruknąłem, wyciągając do niego ręce informując, że chcę się przytulić. Chłopak, jednak skrzyżował ręce na piersi w proteście. Obrażony obróciłem się do niego plecami i sam skrzyżowałem ręce. - Nie jesteś już moim przyjacielem - naburmuszyłem się i sięgnąłem po pluszową lamę. Usłyszałem głośnie westchnięcie i chwilę później dwie mocne ręce obejmowały mnie w pasie.
- Pasuje?
- Jak najbardziej. Powiedz mi tylko, co ci się chce, jeżeli nic ci się nie chce? - mruknąłem sam do siebie i przytuliłem do siebie jego ręce, zostawiając Klementynę sam na sam na podłodze. - Bo ten grecki bóg, którego w tym momencie przytulasz jest tego ciekawy, jak samego Tartaru.

<Fap Fap? Nie ma wenu XDD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz