29 października 2016

Od Mahiru CD Costina

Westchnąłem zrezygnowany. Wiem, że potem znowu robiłby jakiś cyrk, gdybym powiedział, że nie, więc przełknąłem ślinę i odparłem:
-Może.
-Czyli tak?-Ucieszył się nagle.
-Odbieraj to jak chcesz.
-Czyli tęskniłbyś!-Po tych słowach podniósł się, podszedł do mnie i przytulił mnie z całej siły.
-D-dusisz mnie-wydukałem, z trudem łapiąc oddech.
-Sory-odparł, lekko luzując uścisk.
-E... To może byś mnie puścił?-Zaproponowałem.
-Ne-odparł, nadal mnie tuląc. Staliśmy tak jeszcze chwilę, a ja już miałem przed oczami wizję zemsty na nim za to, że się tak na mnie rzucił z objęciami.
-A teraz mnie puścisz?-Zapytałem, już mocno zniecierpliwiony.

<Costin?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz